Długo kazał nam czekać na swoją decyzję, ale oto wchodzi – cały na biało. Giannis Antetokounmpo podpisze z Milwaukee Bucks maksymalne pięcioletnie przedłużenie kontraktu – to informacje przekazane przez Shamsa Charanię z The Athletic. Giannis potwierdził doniesienia Shamsa w osobnym Tweecie:
Breaking: Giannis Antetokounmpo says he is signing a contract extension with the Milwaukee Bucks. The two-time MVP will sign a five-year, $228.2 million supermax extension with the franchise, the largest deal in NBA history, sources tell @TheAthleticNBA @Stadium.
— Shams Charania (@ShamsCharania) December 15, 2020
To mój dom i moje miasto. Jestem zaszczycony móc stać się częścią Milwaukee Bucks na kolejne lata. Wszyscy razem sprawimy, że te lata będą bardzo wartościowe dla drużyny. Niech przedstawienie się rozpocznie.
Według przewidywań pięcioletnie przedłużenie kontraktu Greka będzie warte około 228,2 miliona dolarów. Konkretna wartość będzie zależna od tego, jaki wzrost salary cap czeka nas w sezonie 21/22, ale nawet przy założeniu 3% wzrostu Giannis podpisze największy kontrakt w historii ligi.
Adrian Wojnarowski z ESPN dodaje ze swojej strony, że ostatni rok w kontrakcie Giannisa będzie opcją zawodnika:
As @Giannis_An34 tweeted, he is signing his extension with the Bucks. His agent, Alex Saratsis, tells ESPN it will be for the full five-year, $228M super max, including an opt-out after the fourth year.
— Adrian Wojnarowski (@wojespn) December 15, 2020
Oferta kontraktu dla Giannisa leżała już na stole od kilku tygodni, jednak gwiazdor Bucks wyczekał praktycznie do ostatniego momentu z jej podpisaniem. 21 grudnia upływał deadline, a ligowi komentatorzy słuchając wypowiedzi Antka z poprzedniego tygodnia zaczynali być w sprawie jego przedłużenia coraz bardziej sceptyczni – zawodnik przekonywał wtedy, że on sam nie skupia się na kontrakcie.
Antetokounmpo jednak zostaje i w Milwaukee mogą zatem spać spokojnie. Mają teraz swojego wychowanka na wiele lat pod kontraktem i mogą wreszcie skupić się na budowaniu drużyny, bez wsłuchiwania się w plotki na temat potencjalnej wolnej agentury Giannisa w 2021 roku. Kilka drużyn, które ostrzyło sobie zęby na Greka będzie musiało natomiast zmienić swoje plany na kolejne wakacje.
To sie Pelikany oblowia na tych wymianach za AD i Holiday pare wyborow z konca pierwszej rundy + Ingram
No to teraz kto sciagnie hardena?
W sumie to czy ktoś go chce?
Bucks powinni go chcieć.
no i tu masz rację
Bucks to się wydaje jedyna drużyna, gdzie nawet na papierze, przyjście The Dzbana będzie sytuacją win-win-nieobchodzimnie (Dzban-Bucks-Rockets)
Jest szansa, że dowiemy się szybko.
No i pięknie! 🙂
Bucks potrzebują jakimś cudem zmieścić jeszcze jednego allstara, albo Giannis musi zostać playoffowym tytanem, żeby przejść Lakers.
Powinni czym prędzej spuścić Middletona (+ picki + coś tam) za Hardena.
A mają w ogóle jeszcze jakieś picki na handel po transferze z Pelicans?
Tylko czy Bucks mają jeszcze coś ciekawego z picków do oddania? Myślałem, że wszystko poszło do Pelicans.
No szczerze to powątpiewałem. Gratulacje dla Bucks, piękna historia w dzisiejszych czasach. Jakże inna mentalność niż u wszystkich Durantów w tej lidze.
Edit. Adam napisz jutro co teraz będzie się działo w lidze w kwestii tych wszystkich planów na 2021.
Bucks:
Giannis, mamy dla ciebie ofertę na prawie ćwierć miliarda dolarów. Weźmiesz?
Prosimy, prosimy, prosimy!
Giannis:
No doooooooobra …
Hmmm no coś w tym może być 😂
Giannis 228/5 > Paul George 226/5.Fajnie-Cousins,I.Thomas i paru innych obecno/byłych “gwiazdorow”głośno przełknęło śline.
Nerlens Noel to już nie przełyka i nie oddycha…
70 mln leżało na stole. Kibice Mavs do dziś dziękują opatrzności za to ze kontrakt nie doszedł do skutku
Brawo Giannis, szczerze życzę mu chociaż jednego tytułu z Bucks. Taki tytuł byłby wart więcej niż te zdobyte przez nagle zbudowane dream-teamy.
Larry Sanders nalał sobie szklaneczke whisky i opowiada,że kiedyś temu wysokiemu Grekowi,co to wlaśnie podpisuje najwyższy kontrakt w historii ligi-sprezentował pantofle marki Gucci,-bo ten co zarobił wysyłał na stary kontynent i łaził po szatni Kozłów w trampkach CCC…Jak to wszystko się zmienia.
Ja dla odmiany będę cyniczny, ale nie mogę oprzeć się wrazeniu, że za 3 lata Giannis będzie chciał stamtąd spieprzać po kolejnym niepowodzeniu w playoffach.
2 lata
Antek na dziś zrobił najlepszy możliwy ruch: wziął maksymalne pieniądze. Jak mu się nie będzie wiodło to zażąda wymiany – wszyscy wiemy, że NBA to liga graczy.
Klub za kilka lat być może zmieni, ale pieniążki pozostaną maksymalne ;-)
Bucks natomiast mają czyste sumienie bo zrobili co mogli aby go przekonać i udało im się (a nie jest łatwo klubom na małym rynku).
Sytuacja win win dla obu stron.
Nie kibicuje Bucks, nie jestem fanem talentu Antka bo trudno być fanem tylko atletyczności. Ale trzymam kciuki, żeby wytrwał w swoim postanowieniu i zakończył karierę w Bucks.