Między Rondem a Palmą (919): Zapowiada szalony tydzień

26
fot. Oskar Pilch po przeróbce

Dziś w Palmie rozmawiamy o dealu Lakers po Schrodera, plotkach o Hardenie w Nets i o naszym Mock Drafcie. Sprawdzamy #FreeKnicksDiscussion, rumory, plotki i ściany dymu.

[wpdm_file id=949] 

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

26 KOMENTARZE

  1. No i co, można? Można!
    Prawie 72 minuty i to w poniedziałek.
    Kiedy można pochwalić, to trzeba chwalić!
    Pochwała dobrze wpływa na motywację,
    stymuluje kreatywność, dodaje energii i sił do dalszej pracy
    oraz podwyższa samoocenę.
    Brawo Panowie.

    0
  2. Sorry ale większą cebulę niż Lewandowska to trudno znaleźć. Gortat przy niej sprawia wrażenie jakby całe życie studiował Kierkegaarda i zaczytywał się w Pynchon’ie.

    Rozumiem, że gdyby reklamował aparaty wybielające zęby, jak Wojewódzki to byłoby światowo?

    0
      • Wszystko jasne :)

        Tak się tylko ztriggerowałem przy Poniedziałku, bo jak dla mnie to za dużo tych “cebulaków” dzisiaj poleciało (gwoli sprawiedliwości, ze strony Macieja), a ja akurat uważam, że największy cebulizm w naszym kraju to wyzywanie się nawzajem od cebulaków.

        Doświadczenie uczy, iż nie są oni wcale jakąś przynależną wyłącznie do Polski kastą a występują w porównywalnym procencie od Francji po Filipiny.

        Dzięki za Palmę.

        0
  3. W starej, swojskiej wersji dowcipu opowiedzianego przez znyka, był “dzieciak-niemowa”, który po kilkunastu latach odezwał się przy obiedzie:
    A kompot gdzie?
    Zapytany przez zszokowaną rodzinę dlaczego przez tyle lat nic nie mówił, odpowiedział spokojnie:
    Bo zawsze był …

    0
  4. Po co Maciek każe nam pisać charlotte, skoro nie czyta komentarzy. Ludzie, otwórzcie oczy, jesteście sterowani.
    ps
    tak coś kojarzyłem właśnie, że obiecanej palmy nie było (później już uznałem, że sam to sobie zmyśliłem)

    0