Obyło się już bez kolejnego przekładania deadline’u i wreszcie uzgodniono porozumienie dotyczące koniecznych modyfikacji w umowie CBA, uwzględniających kryzys ekonomiczny i pozwalających rozegrać kolejny sezon w tym dziwnym czasie pandemii. Tak więc to już oficjalnie potwierdzone – możemy szykować się na nowy sezon, który ruszy 22 grudnia.
Kluczowa była zgoda zawodników na ten termin 22 grudnia, na czym bardzo zależało władzom ligi i stacjom telewizyjnym. Kiedy to już było załatwione, można było finalizować wszystkie pozostałe kwestie. Ale tak jak można było się domyślać, ta zgoda zawodników na rekordowo krótki offseason – tylko 71 dni będzie dzieliło ostatni mecz finałów i mecz otwarcia nowego sezonu – dla jednych, albo nagłe przejście do krótkiego okresu przygotowawczego dla tych, którzy pozostawali poza grą od marca, musiała zostać czymś zrekompensowana. W końcu przede wszystkim w tych negocjacjach chodziło o pieniądze. Cała liga skorzysta na uratowaniu świątecznych meczów, co pozwoli zmniejszyć rozmiary strat spowodowane brakiem kibiców na trybunach, więc także zawodnicy załatwili sobie, żeby nieco mniej odczuć te straty.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Reklamy Na koszulkach i parkietach za 3.2.1… :(
Taka rzecz jak reklamy na parkietach/koszulkach w czasach gdy liczy się każdy dolar to dla ligi no brainer. Dziwne, że jeszcze o tym nie słyszeliśmy.
Np reklama środka na rozwolnienie na szczycie trumny. Piękna rzecz.
Paul Pierce lubi to.