Informacje płynące z obozu Washington Wizards sugerują, że ekipa ze stolicy Stanów Zjednoczonych nie planuje w tegorocznym offseason rozważać wymiany swojej gwiazdy – Bradleya Beala. Nie odstrasza to jednak wielu zainteresowanych drużyn, które testują siły managementu Czarodziejów i liczą na to, że uda im się nawiązać rozmowy – za Zachem Lowe z ESPN:
Rywale nie przestają wierzyć w to, że Beal będzie wkrótce dostępny. Wiele playoffowych zespołów interesuje się teraz pozyskaniem wysokich numerów w tegorocznym Drafcie mając nadzieję na to, że przydadzą się one w wymianie po gwiazdora Wizards.
W tym momencie Wizards stoją w rozkroku. Z jednej strony niedopasowanie Beala i wracającego po poważnej kontuzji Johna Walla to sprawa, która została już omówiona wiele razy, z drugiej jednak organizacja chciałaby dać tej dwójce jeszcze jedną szansę. Jeżeli jednak Wizards faktycznie pękną i zechcą przehandlować Beala, to jedyną sensowną opcją będzie przebudowa drużyny, a wysokie wybory w Drafcie mogą zachęcić ich do rozpoczęcia rozmów.
Pewnie Dany-trader dlatego usiłuje pójść w górę draftu :)