Los Angeles Lakers i Detroit Pistons przed lutowym trade deadline podobno rozmawiali o wymianie Derricka Rose’a, jednak ostatecznie do niczego nie doszło. Według informacji przekazanych przez Seana Deveneya z heavy.com, obie drużyny mogą jednak do przerwanych rozmów wrócić już za kilka tygodni podczas tegorocznego offseason:
W lutym obie drużyny nie były do końca pewne, czego konkretnie chciały. Lakers nie chcieli wykonywać specjalnego ruchu, a Pistons nie byli zmuszani, ponieważ Rose dobrze czuł się w Detroit. Myślę, że w obecnej w takich ewentualnych rozmowach może zostać wrzucony dużo wyższy bieg.
W nadchodzącym offseason Rajon Rondo i Kentavious Caldwell-Pope po udanych playoffach będą chcieli przetestować rynek wolnych agentów, a Rose mógłby okazać się dla Jeziorowców ważną postacią napędzającą rezerwowy unit w przypadku utraty jednego lub dwóch weteranów.
Oh yes, jeszcze mniej shootingu!
Chyba w tym roku źle na tym nie wyszli?
Lebron załatwi po pierścieniu wszystkim, których gnębił na wschodzie przez zeszłą dekadę. Najpierw Rondo i Dwight, teraz przyszła kolej na D-Rose, za rok pewnie przygarnie PG-13.
Jeszcze Noah by się przydał, w sumie chyba nawet w bąblu był w składzie Clipps, to nie ma daleko.
Noah na pewno,lubiliby się z Królem:-)))
https://www.youtube.com/watch?v=Vpr_KaaRjW0
Prawilnie przypomnę, że młody Rajon był Lebron-killerem przez kilka lat (do czasów Heat)
Dwight też go wywalił z finałów konferencji kiedy Cavs byli 1 seedem i mieli iść po finał. Tak, że spokojnie z tym gnębieniem. Ci dwaj to akurat się sami zgnębili w ostatniej dekadzie.
Ostatnia dekada to 2011-2020 czy coś się zmieniło?
tak – to jest ostatnia dekada.
Król Barbarzyńca. Król Niszczyciel. Król Szczodry.