Dniówka: Koniec Moreyball w Houston, niepewna przyszłość Rockets

5

W Houston właśnie zakończyła się era Daryla Moreya. Nagle i niespodziewanie, bo wcześniej nic nie słyszeliśmy o tym, że może odejść. O jego niepewnej przyszłości dużo mówiło się rok temu, kiedy wysłał słynny już tweet wspierający Hongkong i rozpoczął konflikt NBA z Chinami, który kosztował ligę, a zwłaszcza jego drużynę mnóstwo pieniędzy z zerwanych kontraktów. Wtedy spekulowano, że może stracić pracę, ale Tilman Fertitta zapewniał o swoim wsparciu dla Moreya i przekonywał, że chce aby najlepszy generalny manager dalej prowadził jego drużynę. Tego stanowiska nie zmieniło także to, w jak fatalnym stylu Houston Rockets odpadli z tegorocznych playoffów. Mike D’Antoni odszedł, ale pozycji Moreya w klubie nikt nie kwestionował. Miał pozostać na stanowisku i znaleźć nowego trenera. Zresztą ten proces poszukiwań właśnie trwa, co też sprawia, że moment rezygnacji jest tak zaskakujący.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

5 KOMENTARZE