Od pierwszych rozmów Doca Riversa z managementem Philadelphia 76ers do podpisania pięcioletniego kontraktu minęło zaledwie kilkadziesiąt godzin. Inne zespoły poszukujące trenera nie podejmują jednak decyzji tak szybko i ten proces trwać może nawet do kilku tygodni. W kontekście trenerskich wakatów raz po raz pojawiają się nowe nazwiska, ale też często ci sami trenerzy są przymierzani do różnych zespołów.
Rivers w Sixers nieco zmienił układ sił, gdyż do tej pory najpoważniejszym kandydatem do objęcia posady w Filadelfii był Mike D’Antoni. Również asystent Riversa w Clippers Tyronn Lue był przymierzany do 76ers, ale w tym momencie ligowe źródła podają, że to Houston Rockets planują przeprowadzić z Lue produktywną rozmowę kwalifikacyjną – jego nazwisko pojawia się również przy New Orleans Pelicans. Innym kandydatem, z którym management Rakiet przeprowadzi rozmowę w najbliższym czasie będzie asystent z Minnesota Timberwolves – David Vanterpool:
Houston and New Orleans are among teams planning to interview Clippers assistant Ty Lue in near future, sources tell ESPN. The Clippers are expected to begin meeting with coaching candidates soon — and Lue will be prominent in that search to replace Doc Rivers. https://t.co/PmyL4QfxPd
— Adrian Wojnarowski (@wojespn) October 2, 2020
Indiana Pacers mają zamiar przeprowadzać rozmowy w tym i w kolejnym tygodniu. Najnowsze wieści przekazane przez Adriana Wojnarowskiego z ESPN sugerują nam, że w tym momencie najpoważniejszym kandydatem rozważanym przez manegement z Indianapolis jest były trener Sacramento Kings – Dave Joerger:
Pacers are meeting candidates this week and next, a roster of interviews that so far has included former Grizzlies/Kings coach Dave Joerger and Pelicans assistant Chris Finch, sources tell ESPN. Joerger is a strong contender in process. Chauncey Billups gets a sit-down soon too.
— Adrian Wojnarowski (@wojespn) October 2, 2020
Ciekawe czy Lue szuka realnie pracy gdzieś indziej czy gra na przyciśnięcie Clippersow. W sumie trudno mi uwierzyc ze mając duże szanse w Clippers w ogóle rozwaza co innego. Tu ma zespol walczący o mistrza, mieszkanie w LA i kontrakcik za grube pieniądze. Chyba ze ma średnie relacje z KL i PG bo nie jest możliwe aby przyszedł ktoś kogo nie chcą dwaj gwiazdorzy
A może z pierwszej ręki wie, ze atmosfera w teamie jest nie do naprawienia.
To Paul George do Lakers za rok :)