Wake-Up: 40 Murray’a w G7, Clippers OUT! Butler i BAM! pokonali Tatuma w ostatnich sekundach

70
fot. NBA League Pass

W 2008 roku Ray Allen i Kevin Garnett w pierwszym sezonie gry dla Boston Celtics zdobyli mistrzostwo NBA, w 2011 roku LeBron James i Chris Bosh w swoim pierwszym sezonie dla Miami Heat przegrali w niezapomnianych Finałach, w 2020 roku Kawhi Leonard i Paul George w pierwszym sezonie gry razem nie potrafili nawet dotrzeć do finałów konferencji. Możemy rozbijać grę na atomy, ale niepoliczalnym Graalem pozostaje to co jest między zawodnikami. Los Angeles Clippers 2019/20 na końcu mieli tego za mało.

Mieli też zdecydowanie za mało w meczu nr 7 od Kawhi’a – 14 PKT i George’a – 10 PKT – którzy w najważniejszym meczu sezonu złożyli się na 10/38 FG i nie mogli dostać się do obręczy.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

70 KOMENTARZE

  1. Cóż za przemożna chęć zwyciężania Denver, Rivers w panice nie był w stanie tego zatrzymać. PG miękkie nogi, Khawai sam przeciw wszystkim. Niesamowita seria.

    Bos mia wow ależ walka, jak w tej serii nie dojdzie do rękoczynów to się zdziwię. Harpagany!

    0
  2. Doc Rivers – jedyny trener, który do wczoraj przegrał dwie serie prowadząc 3:1. Drużyna zagrała fatalnie, on coachował jeszcze gorzej, ale rekord śrubuje dalej.
    Po tym co pokazali MVP i kandydaci do tego tytułu w PO, kiedy ojczyzna wzywała, to ten Król niech lepiej jeszcze nie abdykuje.
    No i Van Gundy dowiózł z genialnym cytatem z Rileya: Co otrzymamy jak ściśniemy pomarańczę? Sok pomarańczowy, bo kiedy jesteś pod presją wychodzi co masz w środku. Mówił o kozakach z Denver, ale do Clippers też się ładnie odnosi.

    Miami niesamowite. Co dostają w tych PO dzwona, to wstają, walczą do końca i wracają. Mają jaja biorąc pod uwagę, że w tym składzie powstali w ciągu tego roku i tak się wożą, kiedy znaczącą część ich rotacji stanowi gang świeżaków.

    0
  3. Tym razem upadł load menagement. Gdyby Kawhi został w TOR to pewnie mieliby finał.
    Piękny jest ten rzut po obrocie w tył Murraya.

    To czekam teraz na finał MIAMI- DENVER (jednak ciepłych kulek dla Clips nie było i przez to mieli mokro w majtach- może Kawhi przywiózł pampersy z Kanady)

    0
      • Sam Cassell też jest czarny więc wiesz ;-) Tu trzeba działać szybko, bo jak mi się wydaje – wszyscy zapomnieli, ale GSW wracają do gry w next season więc jak osrajdupy zostały zjedzone przez Denver, to co będzie jak trafią na Warriors? Grypa żołądkowa?

        0
        • Jest jeszcze temat kontraktów KAwhia i Georga. Może będzie jeszcze jeden rok tych gości z Dociem a potem najwyżej jakieś przegrupowanie.
          Czuję że Doc ma mocnąpozycję- ciekawe jakie podejście ma Ballmer i jak mocny jest Cassell. To będzie ciekawe lato w LA, a przecież miasto już płonie, ciekawe co z nową halą….

          0
          • Oni mają jeszcze umowę 2 lata ważną więc nie ma tematu.
            Wiadomo, że potrzebują rozgrywającego z prawdziwego zdarzenia, który potrafi wejść pod kosz i ja widzę 2 rozwiązania. Jrue Holiday, albo Dennis Schroder. Oba dobre. Tylko co by trzeba było poświęcić? Sporo.

            0
  4. Adrian Wojnarowski @wojespn 15 wrz
    ESPN Sources: Bumble terminates the contract with the L.A. Clippers after a loss to the Nuggets. Pampers, an American brand of baby and toddler products, is going to be announced as a new partner and place its logo on the uniform of the Clippers.

    0
  5. To idealny moment żeby zacząć dyskusję o overrated Kałaj :D jego dwa poprzednie teamy były bardzo dobre bez niego, on przerzucał je przez górkę. Teraz miał swój team i kicha, nie wział tego na klatę. Do Lebrona mu jeszcze daleko.

    0
  6. Zajebista noc w nba była, no wspaniała po prostu. Memphis w finałach zachodu, Magic w finałach, mistrzostwo dla Pistons, dla Mavs, Cavs, Toronto i teraz to – to chyba najfajniejsze emocje ostatnich 20 lat w nba.

    Bardzo podoba mi się chemia w Nuggets, zwłaszcza między Jokicem i Murrayem. To jak reagują na siebie, na swoje dobre i złe zagrania, jak ustępują sobie miejsca, dzielą obowiązkami i odpowiedzialnością, to jest super. Oby im się nie rozeszło w szwach gdzieś po drodze, jak to często bywa.

    0
  7. Piękny ten team spirit Denver- widać nawet tu że nikt na nich nie stawiał prze hype Clippsów.
    TO zwycięstwo, rola underdoga i może nawet sprawa MPJ jeśli się ułożyła to na pewno działa in plus.
    Maszyna LeBrona vs Złote Serca Nuggets :)

    0
  8. Na razie Spo ograł Stevensa. Boston miał ten mecz, ale w ostatnich dwóch minutach Tatum postanowił zagrać samemu, nawet bez zasłony i pokazał hero-ball z rzutami za 3 pół metra od linii i przez ręce. Fajnie grali w tym meczu Smart i Brown, ale posiadania Jaylena w 4 kwarcie można policzyć na palcach jednej ręki. Determinacja Miami wyrwała ten mecz Bostonowi. Przy okazji czekam na raport sędziów z ostatnich dwóch minut, bo znowu przy penetracji Kemby była podobna sytuacja jak w serii z Toronto i nie zdziwię się jeśli znowu nie gwizdnęli mu faulu.
    Brawo Denver, Clippersi z taką grą nie mają czego szukać w PO. Wg mnie już z Dallas raczej by polegli, gdyby KP grał do końca.

    0
      • Kemba grał barzdo słabo- pełna zgoda, ale mimo wszystko Celtics wypuścili 14 punktów w 4 kwarcie i wygrany mecz. Na nba.com jest analiza, z której wynika, że Tatum na końcu kilka razy grał iso i rzucał za 3 nad obrońcą gdy wystarczyło zdobyć chociaż jeden punkt. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach Stevens wymusi granie zagrywek w końcówce zamiast iso, bo Boston ma ewidentny problem z zamykaniem meczów i tu Miami ma przewagę.

        0
        • Jakby był wygrany, to by wygrali. Wcześniej oni zdobyli więcej punktów, potem Miami, tak to bywa. Liczy się kto ma więcej punktów na koniec, a nie w trakcie.
          Zabawne jest czytanie jak Boston przegra, że to oni “łaskawie” wypuścili, albo tylko dlatego, że sędzia nie widział jednego faulu na Kembie w ostatnich dwóch minutach. Gra się 48, a czasem jak widać dogrywkę i jak chce się wygrać, to trzeba grać tak, żeby nie płakać o jeden gwizdek na końcu, gdzie sędziowie walą byki przez cały mecz i to w obie strony.

          0
          • Tak masz rację, inni nie mają prawa wypowiedzi, ani prawa do swojego zdania. Myślałem, że komentarze na portalu dla fanów są po to, żeby dyskutować. To napisz też od razu Maćkowi, że jego oburzenie po game 6 z Toronto i braku gwizdka na Kembie było nieuzasadnione, bo gra się 48 minut itd.

            0
  9. Nie ogarniam tego jak Clippers odpadli. Było to prawdopodobnie największe nagromadzenie talentu od czasów Golden boys. Jeden z najbardziej dominujących zawodników ostatnich lat plus nagromadzenie takich osób na ławce, które mogłyby być starterami w innych teamach. Jak czytałem co miesiąc ze dołącza do nich ktoś nowy typu Jackson czy Morris to przecierałem oczy ze zdumienia gdzie oni się pomieszczą.
    No i się ostatecznie nie pomieścili. A Doc poległ tu po całości.

    0
    • Prawdopodobnie największe nagromadzenie talentu od CZASÓW Golden Boys? W sensie od ub. roku? ;) Gdyby ktoś nie wiedział co to za Golden Boys i ile dziesiątek lat temu grali, to byłby pod wrażeniem. Dla mnie więcej talentu było choćby w 76s. Tu był Kawhi i ludzkie wyobrażenie o PG13 zbudowane na sezonach zasadniczych. Plus rolesi, z których żodyn nie otarł się o all star, więc spokojnie z tym nagromadzeniem.

      0