Na decyzję managementu Philadelphia 76ers w sprawie przyszłości Bretta Browna nie musieliśmy czekać zbyt długo i już kilkanaście godzin po upokarzającym zakończeniu serii przeciwko Boston Celtics dostaliśmy informację na którą wszyscy czekali – Brown nie jest już trenerem Sixers:
The Philadelphia 76ers fired coach Brett Brown, sources tell ESPN.
— Adrian Wojnarowski (@wojespn) August 24, 2020
Jako pierwszy z doniesieniami pospieszył do nas Adrian Wojnarowski z ESPN zaledwie kilkanaście minut temu, a teraz mamy już oficjalne potwierdzeni z obozu Szóstek.
Brett Brown pełnił funkcję trenera od 2013 roku, został wtedy zatrudniony przez ówczesnego szefa managementu Sama Hinkiego. Pierwsze cztery sezony Procesu to fatalny bilans 75-253, ale w ostatnich trzech sezonach, kiedy Ben Simmons i Joel Embiid zaczęli grać na coraz wyższym poziomie, Sixers stali się realną siłą na Wschodzie – zanotowali wtedy 146 zwycięstw w 237 spotkaniach.
Według raportów Woja w biurze Sixers panuje silne przekonanie o tym, że Embiid i Simmons mogą stworzyć świetny duet, jeżeli tylko znajdzie się trener, który będzie w stanie poukładać drużynę w odpowiedni sposób. Na ten moment brak jest faworytów do objęcia posady trenera w Filadelfii, ale w ligowych kuluarach już teraz dużo mówi się o Tyronnie Lue jako o możliwym głównym kandydacie.
Nie wiem czy to dobrze ,że go zwolnili .
Nie wiem bo to ,że Boston ich rozwali było raczej pewne przy tej ilości kontuzji. Wolę Boston ale że zdrowymi 76 ers to on zawsze niemiłosiernie się męczył. Teraz ma o wiele dłuższą ławkę i znacznie większą ilość potenjalnych kreatorów gry.
Tak naprawdę to chyba wszyscy za wszelką cenę chcieli uniknąć kozłów i Greka w pierwszej rundzie.
A co ma grek do Bostonu czy philly ?
Jak do tego doszło? Nie wiem.
Well, that escalated quickly.
Wreszcie odchodzi trener zatrudniony przez szkodnika Sama Hinkie.
Tylko dlaczego to musiało trwać tak długo …
czy to jest teraz trener z najgorszym bilanesem w historii nba?
2 lata za późno. Play off 2018 z Celtics pokazały jego niedostatki. To był ok trener na przebudowę ale potem sprawy go przerosły. Przedłużenie kontraktu z nim bylo 1 z wielu błędów menegmantu po zwolnieniu Hinkiego
“Nie wiem jak było wcześniej, wiem, że teraz wyszli na mecz i bez woli walki je odegrali. Mecz trwa, oni klepią, mecz się kończy, oni klepią, po meczu do szatni i wakacje. Źle to wyglądało. Orlando dostaja baty straszne, ale próbują. Nieudolne, ale próbują”.
Opinia mojego znajomego – odpowiedź na moje wcześniejsze słowa vel wpis.