Między Rondem a Palmą (895): Kobiety w Rzeszowie wspaniałe

5
fot. Oskar Pilch

Dziś w Palmie rozmawiamy o Top-7 seriach I rundy play-offów, MVP i najlepszej piątce Seeding Games i oczywiście o #DrużynaMRAPU Sprawdzamy historyczne zanurzenia zNYKA, jakość kaszy w barze Podwale i pod którym drzewem nie stawać.

[wpdm_file id=917] 

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

5 KOMENTARZE

  1. Ha! Fajnie, że się udało sprawdzić Podwale :) Tak mi jeszcze przyszło do głowy, jeśli chodzi o Sandomierz – kiedyś przy okazji koniecznie Muzeum Diecezjalne Dom Długosza oraz Klasztor Dominikanów z winnicą i przepięknym kościołem. No i kilka winnic w okolicy, szczególnie Gór Pieprzowych.
    Łańcut widziałem dwa razy i za każdym robił na mnie takie samo, niesamowite wrażenie. Co do Potopu, to za Wiki: “Najpoważniejsza rozbudowa według projektu autorstwa Macieja Trapoli nastąpiła w latach 1629-1641, gdy właścicielem obiektu był wojewoda Stanisław Lubomirski. Stąd często stosowana nazwa Zamek Lubomirskich w Łańcucie. Zamek został wtedy otoczony potężnymi fortyfikacjami bastionowymi, które uchroniły go przed zdobyciem przez Szwedów w 1655 i Siedmiogrodzian w 1657 roku.”
    W Sanoku jest za to genialny Skansen Muzeum Budownictwa Ludowego.

    0