Kończyliśmy tu: “Wpływ chyba ma też na to względne odizolowanie się od kwestii, które mogłyby ich rozpraszać. Jestem pod dużym wrażeniem tego jak grają. Jest to inspirujące. Nie mogę się doczekać kolejnego meczu i nigdy nie pomyślałbym, że napiszę to w [głosem Allena Iversona] PRESEASON?!.”
Adam Szczepański: Szczerze mówiąc jeszcze na początku miesiąca obawiałem się, że ten preseason będzie gorszy niż normalnie. Martwiłem się, że po tej długiej przerwie zawodnicy będą powoli wchodzili do gry, ostrożnie, nie chcą ryzykować kontuzjami i musząc zrzucić z siebie dużo rdzy. Miałem też obawy, że preseasonowy poziom przeciągnie się na seeding games i początkowo w niewielu meczach będziemy oglądali dobrą koszykówkę. Bardzo cieszę się, że NBA szybko pozwoliła mi o tym zapomnieć. Widać, że zawodnicy nie spędzili poprzednich miesięcy wylegując się na kanapach, a teraz nie chcą tracić czasu i wszyscy chcą być gotowi, kiedy zacznie się prawdziwe granie.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Miło się czyta, że obaj panowie redaktorzy wspierają samą ideę ‘Black Lives Matter’ czego niestety nie można powiedzieć o większości czytelników. (Biorę to z ilości negatywnych komentarzy i lajków pod nimi) 🙂
A ja myślę, że tu jest jak z hejtem i narzekaniem, to jest nośniejsze stąd więcej komentarzy i lajków. Gdyby były dislajki wtedy moglibyśmy mieć pełniejszy obraz.
Najlepsze combo na koszulce i tak ma Millsap “vote 4 Millsap”