Flesz: Mam chyba niewygodne pytanie o protesty. Odpowiesz?

26
fot. instagram.com/kyrieirving

Na początku zaznaczę, że 1) w swoim życiu toleruję każdą grupę ludzi, która protestuje, nawet jeśli zupełnie kłóci się z tym co sam o idei myślę, 2) staram się nie wypowiadać o tym, ani nie sugerować jakie dokładnie formy przybierać ma protest.

Koszykarze w Orlando otrzymali możliwość zastąpienia swoich imion na koszulkach preferowanymi słowami. Norman Powell z Toronto Raptors jest już kolejnym, który skrytykował ligę za to, że ostatecznie nie pozwoliła koszykarzom na pełną dowolność i przed dwoma tygodniami, wspólnie ze związkiem graczy, zaaprobowała listę 29 słów/fraz, których mogą użyć (m.in. Black Lives Matter; Say Their Names; Vote; I Can’t Breathe; Justice; Peace; Equality; Freedom; Enough; Power to the People; Justice Now; Say Her Name; Sí Se Puede (Yes We Can); Liberation; See Us; Hear Us; Respect Us; Love Us; Listen; Listen to Us; Stand Up; Ally; Anti-Racist; I Am A Man; Speak Up; How Many More; Group Economics; Education Reform; and Mentor.).

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykuł„Herosi” – Za każdym medalem kryje się inna, niezwykła historia
Następny artykułNBA skróci kwarty w pierwszym meczu przed rozpoczęciem sezonu

26 KOMENTARZE

  1. Szkoda, że nie mają wolności wyboru, może któryś wrzuciłby imię i nazwisko białej osoby, którą zamordowali kryminaliści w imię walki o trending #blm na twitterze albo ogólne wsparcie dla małych sklepikarzy, którzy potracili swoje mienie. A tak tylko nudne BLM i nie mogę oddychać.

    0
  2. Temat bardzo trudny w ocenie dla nas, ktorzy znaja to wylacznie z medialnych przekazow a nie z najblizszego otoczenia, szkoly, dzielnicy… Wg mnie nie sa poruszane najwazniejsze kwestie takie jak dyskryminacja ekonomiczna i zwiazane z tym ograniczenia w dostepie do edukacji, rynku pracy… Etc… i dalej toczace sie niczym zamkniete kolo konsekwencje takiego systemu. Wszystko mam wrazenie sprowadzone jest blednie do samego konfliktu na linni biala policja czarna ludnosc a tymczasem sily i wysilki powinny byc nakierowane w zmiany systemowe…tylko ze to wszystko nie jest takie proste zaczynajac juz chociazby od nieadekwatnej postawy samych uciśnionych.

    Co do napisow na koszulkach nie jestem fanem samego rozwiazania.

    0
  3. 10. Lepszym może rozwiązaniem byłoby pozwolenie graczom na wysłanie tego co chcą mieć na koszulce, powiedzmy do 3 propozycji, biuro prasowe by zweryfikowało co można puścić, co nie (pierdolcie się, kocham coco, wolny Tybet, wolny Hongkong, cipki to moje życie itp wiadomo, do odstrzału).
    To nie jest demonstracja uliczna, to działanie w ramach organizacji wartej miliardy i mającej miliardy do stracenia przez plamę na wizerunku. Nie może być tak, że każdy jeden z drugim będzie sobie pisał co chce, bo się czuje urażony. No kurde, tough titties. Ja pierdzielę, daj im rękę, będą jojczeć, bo nie dostali twojej glowy.

    Oczywiście, nie wiem jak to jest być czarnym w USA. Nie wiem jak to jest od dziecka czuć się obywatelem drugiej (albo i piątej) kategorii we własnym kraju, mieć taką historię. Ale to w tym przypadku nie ma nic do rzeczy.

    0
  4. Dla mnie tylko nazwisko powinno być, nic innego. Nagle będzie że vote podaje do vote a vote go blokuje. Jak zainteresować nowych?Słabo. Tylko w NBA takie coś. W innych dyscyplinach tak nie wymyślają w meczach o stawke.

    0
  5. Ja chyba dałbym 5. Z jednej strony NBA należy się plus za to, że dopuszcza do głosu zawodników. Z drugiej strony to nadal jest korporacja, która próbuje nie urazić przy tym większości swoich klientów. Nie mogą powiedzieć tego wprost, ale organizacja bąbla kosztuje horrendalne pieniądze i jak zaczną tracić widzów/sponsorów to nie będzie czym się dzielić z graczami. Więc łagodna forma protestu też leży interesie portfeli zawodników.

    0
  6. Napisy w ogóle mi się nie podobają. To są jednak pracownicy w firmowych strojach. Nie chciałbym, aby obsługiwała mnie Pani w banku w koszulce że Szczerbcem, ani hasłami LGBT, dowoził mi rzeczy kurier z hasłem popierającym karę śmierci albo jej przeciwnym. Pewne sfery powinny zostać neutralne światopoglądowo. Skoro zawodnicy NBA mogą w formie stroju wyrażać poglądy w pracy to czemu odmawiać tego innym? Jeśliby jednak pozwolić wszystkim to czy funkcjonowałoby nam się lepiej?

    0