Gra Draftowa: Obiboki vs. Poważne Żuki

5

Obiboki
Billups 05/06, Embiid 18/19, Hayward 16/17, Battier 07/08, McDyess 97/98

Poważne Żuki
Wade 08/09, Ibaka 12/13, Middleton 19/20, Diaw 13/14, Ingles 17/18


Obiboki

Po długim drafcie wreszcie doczekaliśmy się meczy, życzymy dobrej zabawy wszystkim graczom i czytelnikom.

Zbilansowalismy nasz zespół w taki sposób, aby był gotowy na walkę z każdą drużyna mając fizyczną przewagę, gdzie obrona jest szczelna jak Hoover Dam, a atak różnorodny i skuteczny.

Dwayne Wade’a  poddamy dużej presji (mamy od tego zawodników), sprawdzimy już od połowy jego ball handling (Billups i możliwe pierwsze błędy i łatwe punkty), sprawimy, że będzie musiał pozbyć się piłki lub uniemożliwimy mu penetrację zmuszając do trudnych rzutów (Battier na nim siądzie jak na Kobasie), a jeśli jeszcze jakoś dostanie się do obręczy, zakończymy na ostrym kontestowaniu z pomocy jednym z dwóch naszych top defensorów obręczy. Na ruch piłki i graczy odpowiemy zmianami krycia (gdyż mamy do tego odpowiedni personel), ograniczając dwóch żuków straszących z dystansu i zmuszając ich do trudnych rzutów z pół dychy lub ciężko kontestowanych trójek, bo nie są to gracze, którzy sprawią nam problemy swoimi drivami. Niecelne rzuty w większości powinny stać się naszym łupem gdyż mamy wielka przewagę na desce – procentowe statystyki zbiorek mówią o 58.1% do 49.1% – a to będzie uruchamiać kontry z obrony (w czym będziemy naprawde efektowni i efektywni) lub dawać łatwe punkty drugiej szansy w ataku.

W half court generał Billups na zmianę z Haywardem będą optymalizować posiadania i grać w parach z naszymi wysokimi (PnR, Handoff), sprawdzając przy tym szybkość stóp Borisa i Ibaki, penetrować do środka po łatwe punkty, znajdować lepiej ustawionych / ścinających graczy albo odpalać za 3 ze skutecznością >40%. Tutaj macie racje, Embiid rozciąga grę bo nie jest tylko klasycznym wysokim wołającym o piłkę z post (podobnie jak McDyess) i zaczyna większość swoich akcji daleko od kosza wyciągając tym samym centrów, po czym jedzie z nimi, crossujac, dryblując, postujac, rzucając za 3 (wcale nie musi zwiększać volumenu dalekich rzutów) rolując lub znajdując lepiej ustawionych kolegów. W tym matchupie z przyjemnością zagra z Sergem mano a mano bo wiemy, że młody Ibaka jeszcze ma problemy z decyzyjnościa w obronie i często łapie się na pompki a Hans niczym prawdziwy wirtuoz James Hardenem po prostu umie dostawać się na linie (przewaga naszego zespołu w wizytach na linii to ok 15 które też trafiamy na dużo lepszym procencie 82% do 79%). Mike Miller McDyess w ataku będzie tyrał dla kolegów stawiając szereg zasłon, po których będzie mógł urwać się w kierunku kosza (co skończy się efektownym plakatem), jeśli dojdzie do zmiany krycia wykorzystać swoją przewagę fizyczną i atletyczna w post, kończyć w transition lub atakować dechę dla łatwych punktów i ponowień.

Poważne Żuki, szanujemy Was ale ten matchup nam siedzi: wygrywamy w zbiórkach, rozsiadamy sie wygodnie na linii rzutów wolnych, tracimy rzadziej piłkę (ok 11,3 do 13,8 per 100), sumarycznie i statystycznie mamy dużo większą szansę na wygranie co widać po WS (OWS, DWS, WS/48), a co najważniejsze posiadamy znacznie więcej możliwości płynnego konstruowania ataku mając najlepszy frontcourt gry i 3 świetnych snajperów na dystansie.


Poważne Żuki

– W defensywie mamy Ibakę – świetnego rim protectora i obrońcę na Embiida, a McDyess będzie męczył się z silnym, ale szybkim Borisem Diaw (bronił LeBrona w wielu posiadaniach finałów 2013 i 2014), który mógłby napisać doktorat z gry przeciwko atletycznym podkoszowym.

– Na obwodzie ustawimy Khrisa na Billupsie, by jego przewaga fizyczna utrudniła rozgrywanie piłki, a Hayward będzie kryty przez Inglesa, który doskonale zna jego nawyki i jest mistrzem we wchodzeniu do głowy gwiazdorskim skrzydłowym (Playoff P alert ;)).

– Nasza przewaga w ataku kryje się w ruchu piłki i wielu kozłujących graczach, zespoły o tak wysokim boiskowym IQ i bardzo dobrym rzucie za 3 punkty są niezwykle trudne do obrony.

– Mamy też Wade – jednoosobową armię w ataku i zdecydowanie najlepszego gracza w tej serii, który wreszcie dostał skład który do niego pasuje. Nawet Battier nie jest w stanie bronić go w pojedynkę, by zatrzymać takiego gracza trzeba go podwoić, czego nie da się bezkarnie zrobić przy takim personelu wokół niego, zwłaszcza że podkoszowi rywali nie będą mogli zostać w paint.

– Obiboki nie mają takiego gracza. Nie będzie nim na pewno Embiid, który w serii z Raptors oddał rolę lidera Butlerowi samemu trafiając zaledwie 37% z gry, ani wychodzący już z prime-u Billups 2006, który w finałach konferencji z Heat trafiał zaledwie 39% z gry i 26% za 3.

Ta trudna seria będzie początkiem fantastycznego play-offowego runu, niczym seria Spurs – Mavs w 2014 roku. The Beautiful Game wraca w nowej odsłonie, z jednym z najlepszych graczy w historii tej gry jako jej liderem w swoim prime.


Obiboki
Billups 05/06, Embiid 18/19, Hayward 16/17, Battier 07/08, McDyess 97/98

Poważne Żuki
Wade 08/09, Ibaka 12/13, Middleton 19/20, Diaw 13/14, Ingles 17/18

[11.07, 17:01] Koniec głosowania. Wyniki jutro

Poprzedni artykułGra Draftowa: Piotr Sitarz vs. Wojownicze Truskawki
Następny artykułGra Draftowa: Dzieci Shawna Kempa vs. Team Killer Bee

5 KOMENTARZE

  1. Jeden rabin powie tak, drugi rabin powie nie :D

    A: Battier na nim siądzie jak na Kobasie
    B: Nawet Battier nie jest w stanie bronić go w pojedynkę, by zatrzymać takiego gracza trzeba go podwoić

    No ale Obiboki raczej luźno 4-2 (2 bo Żuki mają najlepszego gracza na boisku)

    0
    • Mysle, ze Battier udowodnil wszystkim ze to lockdown defender, ktory zawsze kryl najlepszego gracza czy to KD LeBron czy Kobe etc i nie pisalismy ze go wyeliminuje 😊 ale zmusi do trudnych rzutow lub uniemozliwi penetracje. Takze tego… Podtrzymujemy stanowisko. 🙂

      0