Gra Draftowa: Maciej Staszewski vs. Okrutni Siepacze Zła

28

Maciej Staszewski
Duncan 02/03, Stojaković 03/04, Kirilenko 03/04, Dragić 13/14, Mitchell 19/20

Okrutni Siepacze Zła
M.Gasol 16/17, Brand, 05/06, I.Thomas 16/17, J.Howard 06/07,  Beverley 16/17


Maciej Staszewski

Siepacze są dużo za dobrzy na to żeby trafić na mnie w pierwszej rundzie, ale skoro już mają pecha… :

1. Nie mają jak zatrzymać mojego ataku – Brand lub Marc będą wisieli w przestrzeni próbując zdecydować czy podwoić Duncana od AK47 i oddać ścięcie i wsad czy dać niepowstrzymywalnemu 1na1 Timmiemu 2003 orać swojego obrońcę. Dodaj fakt że od razu w pierwszej rundzie wyjdzie u mnie zaleta posiadania dwóch elitarnych ballhandlerów i możliwość atakowania w każdej akcji Thomasa nawet bez switchu przez kogoś z duetu Dragic-Mitchell. Na koniec Peja, pewnie kryty na obwodzie od Howarda, od którego obrońca nie będzie mógł odejść nawet na sekundę bo cholerny Stojakovic jest od niego wyższy o głowę i nie ma tu nawet mowy o skutecznym closeoucie na walącym 43% za 3 zawodniku.

2. Będę ich mordował w kontrze – Dragic, Don i AK w niej żyją, Peja będzie to genialnie oskrzydlał a młody Duncan to być może najlepszy outletpasser w historii tej gry. Za to Siepacze zupełnie nie mają kim bronić transition.

3. Mogę ich łatwo bronić. Centra mogę bronić Duncanem 1na1, od PF mogę pomagać bo TD i AK na pomocy sami zamykają trumnę, Thomas niech sobie walczy manomano ze zmieniającym się tercetem Mitchell/Dragic/AK, Bev sam nikogo nie zaatakuje a Josh Howard będzie miał potężne problemy z szukaniem swojej gry mając w trumnie czterech/ pięciu gości o wzroście 208 cm lub więcej.

Walka w dwóch z czterech spotkan i sweep 4:0.


Okrutni Siepacze Zła

Ataku Siepacze się nie boją, AK47 albo Stojakovic muszą próbować kryć kogoś z pary Gasol / Brand i obaj niestety dla Woodena będą w tych matchupach niszczeni. Jasne, że Lord będzie kryty jak LeBron jak w finałach 2007, ale w przeciwieństwie do GOATa ma komu odegrać i jak ukarać ludzi. Ogólnie gra dwójkowa z kimkolwiek krytym przez Peję brzmi fantastycznie, wchodzę w to, nawet Bóg Duncan nie może zrobić wszystkiego. Po drugiej stronie bardzo mnie cieszy, że Woodeny nie grożą moim największym zmartwieniem, to jedna z niewielu drużyn, która nie jest dużo szybsza od Siepaczy, a ci zbierają i szanują piłkę jak mało kto. Mam prezent w postaci Andreia, który jeśli nie stoi sam w rogu to niech sobie rzuca, idealnie pasuje do Gasola, który dzięki odpuszczeniu go może psuć wszystko pod koszem. W dodatku gra Stojakovica zestarzała się bardzo słabo (smutno patrzeć jak stacjonarna jest ta koszykówka, to drużyna Divaca i Webbera), wystarczy że Josh położy rękę w okolicach twarzy. Lorda zostawiam na Mitchellu – niech wjeżdża w las rąk i pudłuje, albo rzuca z kozła za trzy i pudłuje, albo wchodzi i z półdystansu trafia za mało. W tym czasie AK47 i Dragic wkurzają się, że nie grają, bo Donovan kartofli te swoje izolacje. Morale Woodenów spada jeszcze mocniej po nagłej śmierci ich GMa, który wybucha od nadmiernego nadęcia się gdzieś po piątym zdaniu. Zdanie nr 10 bo na takich zawodników 9 wystarczy.


Maciej Staszewski
Duncan 02/03, Stojaković 03/04, Kirilenko 03/04, Dragić 13/14, Mitchell 19/20

Okrutni Siepacze Zła
M.Gasol 16/17, Brand, 05/06, I.Thomas 16/17, J.Howard 06/07,  Beverley 16/17

[11.07, 17:01] Koniec głosowania. Wyniki jutro

28 KOMENTARZE

  1. Ej no, żeby nie było: akurat matchup nie jest aż tak zły. Najbardziej się boję drużyn szybkich i atletycznych pędzących w kontrze, tutaj mam najlepszego obrońcę w post na przeciwną gwiazdę i możliwość ustawienia Branda tak, żeby nie musiał biegać na obwodzie. Problem niestety jest taki, że muszę oddać Woodenom za darmo kilka niezłych opcji (iso Mitchell, trójki AK47), gdzie na podobne okazje Siepacze muszą ciężko pracować.

    Jakieś gry wygramy.

    0
    • akurat AK47 to za trzy rzucał na słabej skuteczności, niby w rogu miał swoja klepę ale oddawał stamtąd rzuty rzadziej niż Garnet telefonuje do Allena. Peja za 3 w PO w wybranym sezonie ceglił gorzej niż van exel. Niby talent jest po stronie Woodena ale opis mało przekonujący, wyglada mi to na Dallas 2006/7. powodzenia

      0
  2. Ja tu liczyłem na dżentelmeńską rywalizację a tu dwie takie cudowne bomby w dwóch ostatnich zdaniach.
    Brawo Siepu. Te bomby to jedno z tych spotkań po walce.

    Drugie z nich to IT w pickandrollu, problem w tym że grając pick atakujący Peję masz ten problem że obrońca na IT idzie za pickiem górą odcinając mu trojkę, a paint masz zajebane Duncanem i cudownym na pomocy AK 47 bo obaj mogą pomóc od swoich graczy – Brand za 3 nie rzuca, dla Marca to ostatnia opcja i małe volume, co pozwala go kryć na radar, zwłaszcza przy tak świetnym w closeoutach AK47.

    Brand/Marc tyłem do kosza (Branda raczej kryje Duncan więc pewnie Marc) już nie da tu nawet kolejnego meczu po walce – fajnie brzmi: “Marc będzie postował Peję” – gorzej brzmi – “Jedyne co może zrobić to grać do mocno kontestowanej półdyszki bo w paint czyha Duncan i genialny na pomocy AK47”.

    Na koniec największe przekłamanie przez które w ogóle piszę tu komentarz, chyba główne założenie narracji Siepa to wierutna bzdura:
    “Po drugiej stronie bardzo mnie cieszy, że Woodeny nie grożą moim największym zmartwieniem, to jedna z niewielu drużyn, która nie jest dużo szybsza od Siepaczy (…)”
    Problem w tym że ja mam jedną z najlepszych w transition drużyn w tej zabawie – Timmy to naprawdę genialny outletpasser, a duet Dragic/Kirilenko zbudowali swoje kariery na zapierdalaniu w kontrze i obaj są potwornie szybcy. Don w niej też nie jest zły, a Peja i Duncan jako trailerzy w drugie tempo to złoto. Sorry ale tu albo mamy ściemę pod publiczkę albo nieudany skauting.

    Dodatkowo – granie IT na Donie licząc na izolacje to myślenie życzeniowe – Thomas jako obrońca ginął na zasłonach, więc w takiej sytuacji od razu mamy pick Don/Duncan i po zasłonie Brand musi bronić ich 1na2 bo Thomas umarł na tejże zasłonie. Nikt nie może pomóc bo jak Marc pomoże od AK to mamy ścięcie za plecy i wsad (elitarny ścinający to też spacing), a od Pei i Gorana pomóc nie można.

    Głupio się czuję tłumacząc tak proste rzeczy tutaj, ale to wina Siepa – napisał sprytny opis który może wkręcić człowieka w wykreowany przez niego Matrix :)

    Niemniej za trashtalk brawa, ja jestem jeszcze na urlopie i nie chcę się kłócić z kimś tak sympatycznym jak Siepu, mającym tak sympatyczną drużynę.

    0
    • Wooden chyba tylko ty widzisz swoj zespol jako kozacki w transition bo inni jakos tego za chiny ludowe nie kupuja i Siepu nie jest tutaj osamotniony. Zreszta juz wczesniejsze porownania Gorana i Mitchela byly mocno przesadzone to teraz juz zaczynasz płynąć za grubo. Jeszcze z AK zrob Paula Georga.

      0
      • A gdzis sie pomyliłem?
        W tym że Duncan jest kozacki w outletach?
        W tym że Dragic żył w kontrze i był jednym z najszybszych graczy w lidze?
        Czy w tym że AK latał w kontrze?
        Bo fajnie zaprzeczyć ale dość trudno poprzeć to argumentem

        0
        • Ale to ty masz nas przekonac podajac konkretne argumenty bo poki co wychodzi na to ze zyczysz sobie aby tak bylo. Ostatni rok jaki moge znalezc na nba to 15 16 czyli jeszcze prime Dragic zdobywal ponizej przecietne 1.07 pkt na posiadanie, rok pozniej 1.2 dwa pozniej 1.17 czyli jest slabo.

          0
          • Nawet się nie odnoszę do sezonu 15/16 w Miami bo tam Goran był wyraźnie gorszy i styl gry był inny.

            W sezonie 13/14 Suns dla których rozgrywał byli najlepsi w lidze jeśli chodzi o punkty w transition. To całkiem wymierne, bo we współczesnej koszykówce efektywność transition jest bezpośrenio zależna od rozgrywającego.

            Na AK nie znajdę na szybko tego statu tak samo jak na outlety Duncana (tracking był wtedy dużo gorszy). Ale polecam stare taśmy. Obejrzysz kilka spotkań i będziesz wiedział o czy mówię. Np ogarniesz że porówniane PG do AK jest skrajnie idiotyczne co powoduje że nawet jako heheszki wygląda to głupio :)

            0
          • Mowisz o Suns 48-34? 😊 Pewnie Atlanta z tego roku tez moze byc mocna tylko co z tego jak juz mecz roztrzygniety i nikomu sie nie chce biegac. Poza tym tamci Suns mieli jeszcze Barbose i Geralda Greena i to oni byli dobrzy w transition. W Miami rozgrywal… I nie szlo… W Suns rozgrywal na pol z Bledsoe.

            No tak gracz zmienil druzyne i zapomnial jak byc skuteczny w transition… inny styl ale nie do konca bo w podanym przeze mnie roku freq to ponad 20% co bylo bylo dosc czesto jego akcja tylko ze bardzo malo skuteczna.

            Kompletnie twoja argumentacja od czapy.

            0
          • Czekaj czy właśnie porównałeś 48-34 Suns którzy zrobili ten bilans na potwornie mocnym Zachodzie i na Wschodzie zajęliby trzecie miejsce, z 20-47 Hawks?
            To statystycznie dosłownie tak jakbyś porównał z tymi Hawks tegorocznych Dallas i deprecjonował w ten sposób jakość Doncica.
            Albo jakbyś porównywał tegorocznych Lakers z Memphis i podważa w ten sposób LeBrona.
            Tyle jeśli chodzi o nietrzymającą się kupy argumentację.

            Ale bawmy się dalej: Dragic w sezonie 14/15 miał najwyższe tempo gry w Suns, wyższe niż Bledsoe, Thomas czy Green, a po zmianie drużyny drugie najwyższe w Miami.

            Dalej – w sezonie 13/14 dla którego nie ma dokładnych statystyk transition na NBA miał najwyższy obok Channiga ORTG w Suns, którzy byli najlepsi w lidze w kontrze (tempo gry miał takie samo jak Barbosa wtedy skoro już przy tym jesteśmy). To ile punktów gracz zdobywa w kontrze per posiadanie jest dużo mniej istotne niż to ile drużyna zdobywa punktów z nim w kontrze nieprawdaż?

            0
          • Nie możesz zakwestionować jakości outletów Duncana, nie możesz zakwestionować stylu gry AK, wreszcie pokazałem Ci że się mylisz w przypadku Dragica, więc piszesz “bajki”.
            Podejrzewam że trollujesz więc już odpuszczam dyskusję.

            (Ale punkt z Donem dobry, myk w tym że czego by nie mówić o jakości jego wykonczeń – o przyczynach jego nieefektywności w tym elemencie był bodajże w zeszłym sezonie duży tekst i wynika ona z tego że często biega w systemie Utah kontry typu 1na3, 1na2 – to Mitchell jest szybki. Problemem Siepa jest szybkość. AK, Dragic i Don mogą biegać i biegać lubią, TD lubi wypuszczać do biegu kolegów – a przy tym jak wolni są Siepacze to będą kontra typu 2na0, 2na1, 3na1. W nich efektywność graczy, wszystkich graczy rośnie drastycznie.)

            0
    • No dokładnie. Siepacze mają niezły skład, ale przy dobrej obronie Macieja nie mają szans nawrzucać wystarczająco dużo punktów, żeby było blisko. A z drugiej strony jest bardzo duży fire power z każdego miejsca na boisku.

      0