Gra Draftowa: Biali Nie Potrafią Skakać vs. Team Gostyń

5

Biali Nie Potrafią Skakać
Lillard 18/19, Yao 08/09, Holiday 17/18, David West 12/13, B.Barry 01/02

Team Gostyń
Iverson 00/01, Tatum 19/29, Aldridge 13/14, Hibbert 13/14, Fisher 08/09


Biali Nie Potrafią Skakać

Jak wygramy matchup z Team Gostyń?

W pierwszej rundzie trafiamy na Team Gostyń – przeciwnik trudny, stawiający na bardzo ofensywną grę, ale widzimy tu swoje dosyć oczywiste przewagi. Nasz zespół nie pozwoli im na ofensywne harce, ponieważ posiadamy znakomite odpowiedzi na ich liderów ataku i spokojnie możemy ustawić Holiday’a na Iversonie, Westa na Aldridge’u, a Barry będzie skutecznie ograniczał poczynania Tatuma. Dodatkowo, jest to zespół, który w ataku żyje z półdystansu, co tylko ułatwia nam grę w obronie bo Yao na spółkę z Westem zapewniają duży spokój w obrębie linii za 3 i nie pozwolą na łatwe rzuty. Więc nawet jeśli Iverson minie Holiday’a na zasłonie – co samo w sobie będzie trudne – to tłok pod koszem utrudni mu wykończenie akcji.

W ataku natomiast najwięcej będzie u nas zależało od Lillarda, ponieważ tu nie widzimy dla niego godnego przeciwnika po drugiej stronie, który mógłby go skutecznie ograniczyć, a już samo to otwiera nam masę opcji w ofensywie. Dame może być zarówno głównym kozłującym, który będzie za szybki dla obrońcy na zasłonie i będzie karcił przeciwnika dalekimi trójkami, jak i grającym off-ball shooterem, który łatwo zgubi krycie Iversona lub Fishera. Ponadto, nasi dwaj główni ballhandlerzy (Dame/Jrue) mogą grać wysoki pick&pop z Westem, by zrobić trochę miejsca pod koszem dla Yao, po to by wyizolować go z Hibbertem. I o ile Hibbert dorównuje Yao pod względem wzrostu i na pewno będzie to dla naszego podkoszowego spore wyzwanie, to jesteśmy pewni, że swoje punkty zdobędzie. A jeśli już przydarzą się te momenty, gdy trzeba będzie puścić piłkę dalej – a pewnie się przydarzą, to tam gdzieś w rogu już powinien czekać Bones, który wykończy akcje.

Może i ten przepis na grę wydaje się dosyć prosty, ale według nas powinien być na tyle skuteczny, by zapewnić nam awans do kolejnej rundy – ale to już zostawiamy wam do oceny.


Team Gostyń

Z pewnością będzie to bardzo ofensywny matchup, gdyż w obu drużynach są gracze, którzy zdecydowanie lepiej czują się po stronie atakującej, niż broniącej. Uważamy, że mamy lepszy spacing, co na pewno utrudni rywalowi życie w obronie. Gramy prostą koszykówkę sprowadzającą się do uwalniania się graczy po zasłonach bez piłki. Nasza gra w ataku będzie szybka. Pierwszą opcją dla nas jest Iverson i przygotowane dla niego akcje catch and shoot. Szybkość Iversona i mocne zasłony stawiane przez Hibberta będą dużym problemem dla Lillarda czy Holidaya co sprawi, że w dużej mierze będą to rzuty z czystych pozycji. Dokładnie taką samą koszykówkę możemy grać z Tatumem, czy nawet z Aldridgem. W obronie będziemy prowokować przeciwnika do penetracji. Głównie skupimy się na ograniczaniu rzutów trzypunktowych przeciwnika, zmuszając do wchodzenia pod kosz.


Biali Nie Potrafią Skakać
Lillard 18/19, Yao 08/09, Holiday 17/18, David West 12/13, B.Barry 01/02

Team Gostyń
Iverson 00/01, Tatum 19/29, Aldridge 13/14, Hibbert 13/14, Fisher 08/09

[11.07, 17:01] Koniec głosowania. Wyniki jutro

Poprzedni artykułGra Draftowa: Bestia vs. BratyBe
Następny artykułRuszył turniej Gry Draftowej Szóstego Gracza!

5 KOMENTARZE

  1. Bardziej podoba mi się skład Team Gostyń, tylko nie jestem przekonany do wykorzystywania Iversona jako gracza catch&shoot, Waszą siłą powinno być wymuszanie zmian krycia i jazda z rywalami w izolacjach

    0
  2. Aj, z bólem serca, ale jednak BNPS.
    A szkoda, bo i prywatnie Tatuma/Aldridge’a bardzo lubię.
    Mało kto pamięta, co potrafił robić LMA we wczesnych rundach, ale mimo wszystko, Playoffs; Dirk type beat. Iverson? W normalnym spacingu, w koszykówce A.D. 2020 byłby dużo bardziej efektywny. Tatum jako 2ga, 3cia opcja w drużynie, serio? Bogactwo część główna.

    Tylko że Roy jest w wersji ‘to git a rebond’ + Fisher i Iverson w obronie to kryminał.

    0