Wilson Chandler jest kolejnym zawodnikiem, który zrezygnował z gry podczas wznowienia sezonu w Orlando. Wczoraj poinformował o tym Brooklyn Nets. Jak donosi Malika Andrews z ESPN, głównym powodem jego decyzji jest chęć spędzenia czasu z rodziną – szczególnie z babcią, która go wychowywała i trójką swoich dzieci.
“As difficult as it will be to not be with my teammates, the health and well-being of my family has to come first,” Wilson said. “Thank you to the Nets organization for understanding and supporting me in this decision, and I will be watching and rooting for our team in Orlando.” https://t.co/bN37YdF9zX
— Malika Andrews (@malika_andrews) June 28, 2020
Obecny sezon był dla Chandlera najgorszym w karierze. Rozegrał 35 spotkań głównie w roli rezerwowego, zdobywając średnio 5.9 punktów w 21 minut. Przypomnijmy też, że opuścił pierwsze 25 meczów odsiadując karę zawieszenia za pozytywny wynik testu antydopingowego.
Loss of pay for Wilson Chandler will range from $200K to $350K based on how many games Brooklyn will play. In total, Chandler will forfeit at a minimum $1.2M (suspension, escrow and pay reductions) of his $2.3M salary this year.
— Bobby Marks (@BobbyMarks42) June 28, 2020
Chandler jest już czwartym zawodnikiem, którego Nets nie będą mieli do dyspozycji po wznowieniu sezonu. Kevin Durant, Kyrie Irving i Nicolas Claxton są kontuzjowani.
Kontuzjowanych graczy nie mogą zastąpić, ale mogą zatrudnić zastępstwo dla Chandlera i już wiemy, że podpiszą kontrakt z Justinem Andersonem.
Free agent Justin Anderson is signing with the Nets, agent Mark Bartelstein of @PrioritySports tells ESPN.
— Adrian Wojnarowski (@wojespn) June 28, 2020
Nets sprawdzali 26-letniego Andersona w styczniu, kiedy był u nich na 10-dniowym kontrakcie, ale rozegrał wtedy tylko 17 minut w trzech meczach. Większość obecnego sezonu spędził w G-League, po tym jak w preseason nie utrzymał się w składzie Washington Wizards. W poprzednich latach grał w Atlanta Hawks, Philadelphia 76ers i Dallas Mavericks.