Gdyby sezon został oficjalnie zakończony dzisiaj i trzeba byłoby wyłonić zwycięzców nagród indywidualnych to chyba nikt nie miałby wątpliwości, kto powinien otrzymać statuetkę Rookie of The Year. Ja Morant z Grizzlies na przestrzeni całego sezonu zachwycał nas co chwila i prowadził swój zespół do walki o playoffy. Drugim kandydatem wydaje się być Zion Williamson, jednak pierwszy numer Draftu z powodu kontuzji długo wracał do aktywności fizycznej i ostatecznie udało mu się rozegrać jedynie 19 spotkań. Innych kandydatów wspominano raczej rzadko.
Zupełnie inne spojrzenie na rozdawanie nagrody ROY ma natomiast inny świetnie spisujący się pierwszoroczniak – Kendrick Nunn, który w ostatniej wypowiedzi wysunął swoją kandydaturę:
Nie wierzę, że Ja powinien zostać Rookie of The Year. Jeżeli statystycznie jesteśmy na podobnym poziomie, to największą uwagę powinno zwrócić się na liczbę zwycięstw. Obaj jesteśmy starterami, ale mój zespół radzi sobie znacznie lepiej. Dajcie tą nagrodę Kendrickowi Nunnowi.
Morant postanowił w krótki i dosadny sposób odnieść się do wypowiedzi Nunna na Twitterze:
https://t.co/HVFc4rq5Nb pic.twitter.com/8Hx0BtqsaG
— Ja Morant (@JaMorant) April 13, 2020
