Ben Simmons cały czas zmaga się z rehabilitacją po kontuzji pleców i choć wszystko przebiega zgodnie z planem, to rozgrywającego czeka dodatkowe kilka tygodni przerwy od gry. Najnowsze informacje przekazane przez sztab medyczny Philadelphia 76ers wskazują na to, że Simmons nie wróci na parkiet minimum przez kolejne trzy tygodnie – po tym czasie jego status medyczny zostanie ponownie zaktualizowany:
Ben Simmons will be out for at least another three weeks as he continues to recover from a nerve impingement in his lower back. https://t.co/4FbKP18fBq pic.twitter.com/NrPWWFYn87
— SportsCenter (@SportsCenter) March 11, 2020
Simmons pozostaje poza grą od 25 lutego, kiedy po kilku dniach odpoczynku od gry ostatecznie zdecydował się na dokładniejsze badania, które wykazały uszkodzenie nerwu w dolnej części pleców.
Do tego momentu swojej kariery Simmons nie narzekał na kłopoty zdrowotne – poza sezonem 16/17, który musiał przesiedzieć z powodu kontuzji stopy. W pierwszych dwóch latach w NBA opuścił tylko cztery spotkania, a w tym sezonie udało mu się jak na razie rozegrać 54 mecze, w których notował średnio 16,7 punktu, 7,8 zbiórki, 8,2 asysty i 2,1 przechwytu.
Obawiam się, że Ben Simmons podobnie jak cała NBA będzie poza grą nieco dłużej…