Dniówka: Derby Los Angeles przełożone. NBA dalej płacze

7

Dzisiaj miały odbyć się derby Los Angeles, co teoretycznie byłoby idealnym momentem, żeby uczcić pamięć tragicznie zmarłej legendy LA, ale jest na to za wcześniejsze. Jeszcze nie otrząsnęliśmy się z tego szoku. Uczucia bólu, smutku i niedowierzania są zbyt świeże. Każdy mecz NBA rozegrany w ostatnich dwóch dniach zaczyna się od hołdu dla Kobiego i cały czas lecą łzy. Mecz drużyny Kobiego w domu Kobiego już teraz, to byłoby za dużo. Dlatego NBA zdecydowała przełożyć ten mecz na inny termin, o co poprosili Los Angeles Lakers, a poparli to LA Clippers.

Tu nie chodzili tylko o zawodników, którzy musieliby wyjść na parkiet i zagrać, ale o wszyskich pracowników klubu. Bo oczywiście w każdej drużynie znajdzie się dużo ludzi mających jakieś relacje z Kobim – nawet w Sacramento Kings, którzy przecież tak nie lubią Lakers – ale tym bardziej można sobie wyobrazić jak dużo jest ich w Lakers, gdzie grał przez 20 lat.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

7 KOMENTARZE

  1. LBJ będzie znów na misji w tym sezonie. Mistrzostwo dla LAL byłoby najpiękniejszym hołdem dla Kobego.

    A LBJ zdobywając tytuł z trzecią drużyną z sobą w roli głównej też coś by ostatecznie udowodnił. Epickie narracje pisałyby się same. Dość powiedzieć, że działoby się to w… 24 rocznicę draftu ’96…

    Go LAL!

    0
  2. Happy 71st Birthday Gregg Charles Popovich 🍾🎁🎂
    Don’t ever change and always stick to your iron S5, Keldon and Lonnie are not better than Forbes so don’t listen to those advice from anyone. If anyone dares to say that in this season Forbes&Mills are only 4/26 for 3 and FG 11/46 in 4th quarter in last 2 minutes or less, don’t listen to them – stats always lie!
    #28/01/1949
    #109-110

    0