Russell Westbrook wrócił do Oklahomy, po raz pierwszy w karierze wystąpił na parkiecie Chesapeake Energy Arena w roli gościa i tak jak można było oczekiwać, został bardzo gorąco przywitany przez kibiców. Nadal go tutaj kochają. Ale kiedy zaczął się mecz, nie było już tak przyjemnie dla Russa. Chris Paul wraz z kolegami popsuli mu ten wyjątkowy wieczór.
Tyko cztery mecze rozegrano w czwartek, ale mieliśmy też doniesienia o stanie zdrowia Joela Embiida, drugie cząstkowe wyniki głosowania na piątki All-Star Game i twitterowy beef byłych kolegów z OKC.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Giannis, nie bądź pizd…urantem.
Czy Kevin to wytrzymie ?
Kendrick Perkins z RiGCZEM.
CP3 to skurwiel! Jeszcze ma trochę paliwa w baku😀
Dzbanowatość i problemy z poruszaniem się w social media Duranta to jedno. Ale nic tak nie wkurwia jak to co zrobił Perk. Durant dał mu jakiś argument, zamiast dyskutować to jak dziecko “NO A TY DOŁĄCZYŁEŚ DO DRUŻYNY Z KTÓRA PREZEGRAŁEŚ HAHA SŁABY JESTEŚ”. Dla mnie też to było słabe, ale nie o tym była dyskusja, wyciągając to Perk pokazuje, że jest po prostu głupi i nie potrafi dyskutować. To samo robi Shaq z Barkleyem, ten drugi wygrywa rozmowę, to Shaq jak kończą mu się argumenty od razu wyciąga kartę “ja mam 4 pierścienie, ty 0, nie masz prawa gadać”. Idiotyzm.
Zupełnie poza tym, że KD to najbardziej nielubiany przeze mnie grający zawodnik NBA to to co robi Perkins w mediach od kiedy zakończył karierę to jest jakaś porażka. Koleś jest wszędzie zapraszany i nakręca takie pierdololo, że nie można tego słuchać. Zupełnie nie kumam zachwytów (np. Maćka na łamach Szóstego czy tam palmy) nad tym co on ma do powiedzenia. Gada/pisze takie banały, że gracze NFL powinni od niego brać korki jak udzielać wywiadów pomeczowych. A raz na jakiś czas weźmie sobie na cel jakiegoś koszykarza i bez żadnych rzeczowych argumentów jedzie go po całości. Merytoryka poziom zero.
No ale mimo wszystko trochę radość przy piąteczku dzięki tej wymianie zdań, trafił swój na swego.
Perkinsa to myślę celowo ESPN zatrudnił jako takiego głuptasa którego lubią gracze i zawsze powie coś co da kliknięcia i wyświetlenia,natomiast jak słucham Chauncey Billups to aż strach pomyśleć że był o włos od bycia GM’em.Ogólnie poza Chiney Ogwumike nie bardzo widzą mi się te nowsze twarze w TV.Jak Paul Pierce mówi w the Jump że Westbrook jest top 5 two way tej ligi a Richard Jefferson mu to potwierdza to żyć się odechciewa.
Dooookładnie. Chauncey, T-Mac, Pierce, Jefferson, KG – wszystko to taki piach, że już wolę oglądać wygłupy Barkleya i Shaqa. Zauważyłem dwa typy – ‘ekspert’ i ‘ziomeczek’, nie wiem która bardziej żenująca ^^
Dlaczego nie ma Nasha w większych ilościach? Tego lubię słuchać.
czy są ludzie, którzy świadomie kupują koszulki Autina Riversa?
Czy są ludzie, którzy świadomie wstawiają w avatar Franka Ntilikine ? 😆
Bo Frankowi dobrze z oczu patrzy ;)
Na początku pomyślałem, że Marc D’Amico to fake konto Duranta.
Czekam w pierwszej rundzie na Zachodzie na parę Houston – OKC, oczywiście jeśli Presti nie puści kilku graczy za picki i Krzysztof będzie zdrowy