Wake-Up: Spurs tym razem rozbili Celtics, Jimmy Butler się uniósł

25
fot. NBA League Pass

Blowout u siebie na Milwaukee Bucks i dwa dni później kontrolowany, szczęśliwy nieco, ale blowout w Bostonie. San Antonio Spurs rozkręcają się. W końcu jest przecież styczeń. Nikt nie rzuca w NBA więcej punktów od 23 grudnia.

W środę natomiast Trae Young i James Harden zostali pierwszymi w historii NBA graczami, którzy zaliczyli triple-double i rzucili minimum 40 punktów w tym samym meczu.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

25 KOMENTARZE

  1. Po raz nie wiadomo który Dallas przegrywa końcówkę. Pytanie czy to niestety nie kwestia zbyt długiego grania Luką. Nie jest to przecież mistrz wydolnosci a grał dziś 37 minut w tym cała pierwszą kwartę. W końcówce było widać że po prostu brakuje mu pary. Bez odciazenia go z grania na piłce Dallas daleko nie zajedzie.

    0
          • Piwo rzucone pod ławkę drużyny przeciwnej przez decyzję sędziego?
            Prawdziwy Celtic pride z tego kibica :)

            A ktoś mi powie za co tak Pop jechał White’a, który solidaryzował się z Kembą? Czyżby napominajka, że jak jesteś na parkiecie, to jesteś na wojnie i masz ich pozabijać, a nie poklepywać? :)

            0
          • Yyy, zasady są takie, że musisz dać obrońcy zrobić krok, LMA tego nie zrobił, więc zasłona była z faulem.
            A co takiego zwykle robią kibice w TD Garden?

            0
          • @ Zbykobyl

            Nie piszesz do mnie, ale tak w temacie tego faulu, to przepis o którym wspominasz mówi że:

            “A player who sets a screen shall not assume a position nearer than a normal step from an opponent, if that opponent is stationary and unaware of the screener’s position”

            Po pierwsze Kemba nie był stationary, więc ten zapis chyba nie wchodzi w grę.
            Po drugie, to jak dal mnie na tym filmiku od 49 sekundy jest powtórka gdzie widać, że Kemba zadrobił ze dwa kroczki, zanim się zderzył z Aldrigem.

            A nawet gdyby nie to, to ta część przepisu i tak jest raczej martwa. Raczej ciężko znaleźć przykład, gdzie gwizdano nielegalną zasłonę, bo screener był za blisko stojącego obrońcy. Gdyby to stosować ostro w praktyce, to gwizdano by pewnie większość zasłon jako faule :)

            0