Boston Celtics po zamianie Kyriego Irvinga na Kembę Walkera radzą sobie całkiem nieźle i w tym momencie sezonu z poziomem 70% zwycięstw znajdują się tuż za plecami Heat i Sixers. Ostatnia przegrana z drużyną z Filadelfii uwidoczniła jednak problem z jakim borykają się Celtowie, a mianowicie niską jakość ich frontcourtu, który w zderzeniu z Joelem Embiidem wypadł bardzo słabo.
W Bostonie na pozycji numer cztery najczęściej gra Jayson Tatum, którego naturalną pozycją jest niski skrzydłowy, natomiast na centrze występuje Daniel Theis mierzący jedynie 203 centymetry wzrostu. Niemiec w roli podstawowego centra radzi sobie całkiem nieźle, ale w starciu z Embiidem został zdominowany. Według najnowszych doniesień Jeffa Zillgitta z USA Today Celtics będą zatem w najbliższym czasie monitorować sytuację dostępnych w wymianie wysokich, aby w odpowiednim momencie wzmocnić skład. Dziennikarz wskazuje tutaj na trzy nazwiska, które przewijają się w ostatnich plotkach transferowych: Kevin Love oraz Tristan Thompson z Cavaliers, a także zaliczający najlepszy w karierze sezon Davis Bertans z Wizards.
Ktoś kto w zderzeniu z Embidem nie wypadł by słabo gra własnie w Filadelfii.
ewentualnie w Toronto, ale co ma z tym wspólnego Kevin Love tego nie rozumiem
Love przeciw Embiidowi wypadnie słabiej niż ktokolwiek z roster Celtics, więc nie rozumiem jego miejsca w tej plotce. TT mógłby pasować.
Tristana bym chętnie zobaczył w Bostonie, przynajmniej by nie jadł ich więcej.