Kyrie Irving opuścił dziewięć ostatnich meczów Brooklyn Nets z powodu kłopotów z barkiem i wygląda na to, że ekipa z Nowego Jorku będzie musiała radzić sobie bez swojego lidera jeszcze przez jakiś czas. Trener Nets Kenny Atkinson w ostatniej rozmowie z dziennikarzami przyznał, że Uncle Drew bierze już udział w ćwiczeniach, ale jak na razie nie ma mowy o jakichkolwiek grach z kontaktem i przez to można domyślać się, że na jego powrót w najbliższych dniach raczej nie ma co liczyć:
Kyrie Irving (shoulder impingement) still isn’t doing any contact work on the court, Kenny Atkinson says. Irving has started to do some on-court exercises.
— Malika Andrews (@malika_andrews) December 1, 2019
Nets jak dotychczas radzą sobie bez Kyriego całkiem nieźle i trudno nie oprzeć się wrażeniu, że w pewnych momentach wcale nie brakuje im swojego rozgrywającego. Dzisiejsze spotkanie przeciwko Miami Heat co prawda przegrali, jednak od momentu, w którym Kyrie rozpoczął swój odpoczynek związany z urazem, Nets zaliczyli bilans 6-3 i obecnie utrzymują się na poziomie 50% zwycięstw.
Pisze doktorat z filozofii, nie ma czasu na grę…
No i dobrze…