Sympatycy talentu Ziona Wlliamsona wciąż muszą czekać na debiut pierwszego numeru w Drafcie na parkietach NBA. Skrzydłowy 20 października poddał się operacji łąkotki, która miała wykluczyć go z aktywności treningowej na kilka tygodni. Data powrotu 19-latka nie została oficjalnie ustalona, ale w momencie ogłoszenia decyzji o interwencji chirurgicznej mówiono o sześciu tygodniach przerwy. Pelicans nie będą oczywiście naciskać na powrót Ziona, ale jeśli wierzyć ostatnim wypowiedziom Generalnego Menedżera Davida Griffina zawodnik jest na dobrej drodze do pierwszego występu:
Jesteśmy bardzo optymistycznie nastawieni do jego powrotu, a co ważniejsze sam Zion cieszy się na samą myśl o pierwszym występie. Dobrze wie, że to już coraz bliżej. W tym momencie myślimy, że przerwa potrwa w sumie około ośmiu tygodni. Nie traktujmy tego jako dokładne podanie daty, ale to będzie coś w pobliżu.
Najnowsze informacje wskazują na to, że Zion zadebiutuje w okolicach połowy grudnia.
