Jamal Crawford cały czas czeka na nowy kontrakt

0

Na rynku wolnych agentów nie ma już Imana Shumperta, Kennetha Farieda i co najdziwniejsze – Carmelo Anthony’ego. Dostępny jest za to wciąż weteran ligowych parkietów Jamal Crawford, który w ostatniej rozmowie z dziennikarzami przyznał, że nie do końca rozumie dlaczego nie ma nawet jednej drużyny, która byłaby zainteresowana zatrudnieniem go na minimalnym kontrakcie:

Wiem, że cały czas potrafię grać. Wiem też, że moja reputacja cały czas coś znaczy, dlatego jest to dla mnie naprawdę zaskakujące. Fizycznie jestem nawet w lepszej formie niż rok temu. Moje umiejętności koszykarskie nic nie utraciły. Jestem cierpliwy i czekam na okazję, może przydarzy mi się coś dobrego. Będę gotowy.

Defensywa nigdy nie byłą mocną stroną Crawforda, a w wieku 39 lat potrafi być niewątpliwie dziurą po bronionej stronie parkietu. W ostatnim sezonie grając dla Suns udowodnił jednak, że cały czas potrafi zdobywać punkty i w blisko 19 minut spędzanych średnio na parkiecie notował ich blisko osiem. W barwach Słońc zaliczył nawet mecz na 51 oczek przeciwko Dallas Mavericks.

Poprzedni artykułZawodnicy czwartego tygodnia rozgrywek
Następny artykułWake-Up: 8 z rzędu dla Houston, Luka Doncić popieścił Spurs, Pacers jadą z Brooklynem okrutnie