Kenneth Faried zagra w Chinach

2

Kiedy w ubiegłym sezonie Kenneth Faried biegał od kosza do kosza w barwach Houston Rockets wydawać się mogło, że weteran ligowych parkietów znalazł dla siebie idealny zespół na koniec kariery. Faried wyglądał świeżo, a Rockets odgrzebując go z ławki rezerwowych Brooklyn Nets mieli ze skrzydłowego sporo pożytku w 25 rozegranych przez niego spotkaniach. Niestety Faried wypadł z rotacji w fazie playoff, gdy okazał się dużym problemem po bronionej stronie parkietu i w wakacje nie mógł liczyć na kolejną umowę z drużyną prowadzona przez Mike’a D’Antoniego.

30-latek nie znalazł dla siebie kontraktu również w żadnym z 29 innych drużyn NBA, dlatego na początku listopada zaczął rozglądać się za innymi możliwościami. Według najnowszych doniesień udało mu się znaleźć chętnych na jego umiejętności w Chinach – podpisze tam roczny kontrakt o wartości 2 milionów dolarów, czyli niewiele mniej niż minimalna umowa na jaką mógł liczyć w NBA.

2 KOMENTARZE