Anthony Davis po raz pierwszy wystąpił w barwach Los Angeles Lakers. To jeszcze nie był oficjalny debiut, ponieważ to tylko preseason, ale i tak AD zrobił duże wrażenie w swoim pierwszym wspólnym meczu z LeBronem Jamesem. Obaj zdominowali pierwszą połowę pojedynku rozgrywanego na parkiecie nowiutkiej hali Chase Center w San Francisco. Po przerwie już odpoczywali, bo to przecież tylko preseason.
Wydarzeniem minionej nocy był też pierwszy mecz Markelle’a Fultza w Orlando Magic, ale jak to w preseason niestety często bywa – odpalasz League Pass, a tam pojawia się tylko ten irytujący napis „Preseason game not televised”, więc nie obejrzymy jak Fultz prezentował się w wysokiej wygranej nad San Antonio Spurs.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Lakers 74-8
Jeśli później nie wygrają tytułu to niech robią nawet 82-0…
Ciężko chyba bardziej sprawić, żeby lineupy z Rondo działały. I nie wiem ile KCP odpala Richowi Paulowi, ale jeśli jest to mniej niż 50% pensji to jest to zdecydowanie za mało