Reprezentacja Polski niestety przegrała trzeci mecz z rzędu, ale na pocieszenie dostaniemy możliwość pojedynku z drużyną zawodników z NBA.
Polska uległa Czechom 84:94. Jeszcze na niespełna cztery minuty przed końcem AJ Slaughter dał nam prowadzenie, ale rywale odpowiedzieli serią 6 kolejnych punktów i już nie byliśmy w stanie ich dogonić. W ten sposób Czesi zapewnili sobie grę o piąte miejsce Mistrzostw Świata, podczas gdy nam pozostał mecz o siódmą lokatę.
Najlepszym strzelcem Polski był Adam Waczyński z dorobkiem 22 punktów. Slaughter miał 12 punktów i 10 asyst. Damian Kulig także zdobył 12 punktów, a do zebrał 7 piłek. Mateusz Ponitka dołożył 11 punktów. Dla Czechów 22 punkty i 12 asyst zanotował Tomas Satoransky.
See… wasn't lying, @ajslaughter got me working like crazy. #PolskaGotGame #FIBAWC #POLCZE@KoszKadra 🇵🇱
📽 https://t.co/U6RPjx3FuZ pic.twitter.com/aOmjG4qSrx
— Basketball World Cup (@FIBAWC) September 12, 2019
We wcześniejszym spotkaniu Serbia zaliczyła prestiżowe zwycięstwo pokonując reprezentację USA 94:89. Serbowie zdemolowali rywali na starcie, rozstrzelali ich 8 trójkami i po pierwszej kwarcie prowadzili aż 32:7. W drugiej jednak role się odwróciły. Serbowie spudłowali wszystkie swoje 7 prób zza łuku i Amerykanie zaczęli odrabiać straty, wygrywając ten fragment 33:12. Serbowie ponownie uciekli na początku czwartej kwarty, co przesądziło losy meczu.
Bogdan Bogdanović znowu złapał ogień. Trafił swoje pierwsze 4 rzuty zza łuku, w sumie miał 7 celnych trójek i 28 punktów na koncie. Nikola Jokić zdobył tylko 9 punktów, ale za to rozdał 7 asyst. W ekipie USA 22 punkty rzucił Harrison Barnes. Kemba Walker zaliczył 18 i 8 asyst. Khris Middleton miał 16 punktów.
🔥 @LeaderOfHorde erupted for 28 PTS in @KSSrbije’s 94-89 win over @USAbasketball! #SrbijaGotGame #FIBAWC” pic.twitter.com/6vJt5Ri1nT
— Basketball World Cup (@FIBAWC) September 12, 2019
Mecz o siódme miejsce Polska-USA w sobotę o godzinie 10:00. Zwycięstwo nad drużyną Gregga Popovicha byłoby bardzo ładnym zwieńczeniem tego niezwykle udanego dla nas turnieju i może być do zrobienia, bo podłamani Amerykanie mogą już nie być w stanie wykrzesać z siebie energii do walki.
Polacy mogą czuć się rozczarowani, bo Czesi wygrali z nami trzeci raz z rzędu. Jednak mecz z bądź co bądź graczami NBA to fajna okazja aby pokazać się w Świecie (Balcerowski i jeszcze Ponitka).
Jak śpiewała Majka Jeżowska Marzenia się spełniają …