Kilkanaście godzin temu poznaliśmy ostateczny, dwunastoosobowy skład reprezentacji Amerykanów, który w Chinach będzie walczył o medale w ramach tegorocznych Mistrzostw Świata. Z powodu rezygnacji kolejnych zawodników z 22-osobowego zgrupowania zostało jedynie 13 graczy, dlatego trener reprezentacji USA Gregg Popovich musiał zrezygnować tylko z jednego z nich. Niestety możliwość wyboru zabrał mu Kyle Kuzma, który w ostatnim sparingowym spotkaniu przeciwko Australii skręcił kostkę i zmuszony jest wrócić do Los Angeles na kilkutygodniową rehabilitację:
Kuzma is returning to Los Angeles for treatment and here is your @usabasketball roster for the @FIBAWC:
Harrison Barnes
Jaylen Brown
Joe Harris
Brook Lopez
Khris Middleton
Donovan Mitchell
Mason Plumlee
Marcus Smart
Jayson Tatum
Myles Turner
Kemba Walker
Derrick White— Marc Stein (@TheSteinLine) August 24, 2019
Sobotni mecz z Australią zakończył się porażką USA 94-98. Drużyna prowadzona przez Patty’ego Millsa zwyciężyła z Amerykanami po raz pierwszy od 2006 roku. W Stanach Zjednoczonych zaczynają podnosić się głosy, że drużyna narodowa w obecnym składzie nie będzie mogła walczyć na Mistrzostwach o najwyższe cele. Lider drużyny Donovan Mitchell studzi emocje i przekonuje, że sparingowe spotkania nie mają żadnego znaczenia, a USA Team już od pierwszego spotkania turnieju będzie skoncentrowany w 100% na zdobyciu pierwszego miejsca.
Nie wzieli Melo. Bez sensu. Nie będę ich oglądał.