Filantropia jest modna i cyniczny oddźwięk tego stwierdzenia nie przysłania stojącej za nim prawdy. Są jednak goście jak Tobias Harris. Wystarczy zobaczyć ten uśmiech, by mieć absolutną pewność, że jego intencje wobec innych są bardzo szczere. Zawodnik Philadelphii 76ers latem tego roku rozbił bank. Nowy kontrakt pozwala mu snuć bardzo ambitne plany zarówno w kontekście życia po koszykówce, jak i pomocy tym, którzy po jej potrzebują.
W przekroju ostatnich kilku lat Harris regularnie przeznaczał duże środki na wspomaganie systemu szkolenia w Nowym Jorku, w Detroit, czy w Filadelfii. Czuje dużą i nieodpartą potrzebę brania odpowiedzialności za społeczność, której jest częścią. Wychowany w bardzo religijnej rodzinie, obiecał mamie, że jeśli tylko osiągnie w koszykówce sukces na miarę tego, co przepowiadano, to podzieli się jego owocami. Słowa dotrzymał i konsekwentnie buduje wokół siebie struktury, które pomagają mu nie tylko wykładać dolary, ale także angażować.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Życie po koszykówce. Lubię ten zwrot.
Wow, nie wiedziałem o jego jasnej stronie. Dzięki Michał.