Niektórzy twierdzili, że to Justin Holiday jest najlepszym z pozostałych wolnych agentów. Był, bo młodszy brat Jrue zwiąże się kontraktem z Indianą Pacers – dowiedział się zdeterminowany Shams Charania z “The Athletic”:
Free agent Justin Holiday has agreed to a one-year, $4.8M deal with the Indiana Pacers, league sources tell @TheAthleticNBA @Stadium.
— Shams Charania (@ShamsCharania) July 19, 2019
Justin dołączył więc tym samym do trzeciego z braci, najmłodszego Aarona, który od nowego sezonu też powinien znaleźć się w rotacji Pacers.
Justin jest jednym z piętnastu graczy NBA, którzy w obu ostatnich sezonach trafili po co najmniej 160 rzutów za trzy. Aż 149 z tych meczów rozpoczynał w pierwszej piątce dla Chicago Bulls, gdzie zastępował kontuzjowanego Zacha LaVine’a i potem w Memphis Grizzlies, dokąd trafił w styczniu tego roku.
Zainteresowanych Holiday’em było bardzo dużo klubów: Kings, Magic, Nets, Lakers, Clippers, Bulls, Raptors, Pacers, Hornets, Wizards, Cavaliers.
Holiday dołączy do rotacji Pacers, w której wspólnie z bratem, z Malcolmem Brogdonem i z Jeremy’m Lambem zastępowali będą minuty w rotacji Victora Oladipo. Lider Pacers dochodzi do siebie po zerwaniu w styczniu więzadła czworogłowego. Rehabilitacja przebiega ponoć bardzo sprawnie. Dipo ma szansę wrócić do gry w grudniu.