We wtorek Reggie Bullock oficjalnie podpisał kontrakt z New York Knicks, a już dzień później jego nowa drużyna poinformowała o operacji zawodnika. Bullock przeszedł zabieg przepukliny dysku szyjnego.
Medical Update: Reggie Bullock underwent successful surgery today at the Hospital for Special Surgery in New York for a cervical disc herniation. The team will plan to provide an update on his rehab and progress around the start of training camp.
— NY_KnicksPR (@NY_KnicksPR) July 17, 2019
W ten sposób dowiedzieliśmy się co było przyczyną renegocjacji umowy. Początkowo Knicks uzgodnili z Bullockiem warunki dwuletniego kontraktu za $21 milionów, ale potem pojawiły się doniesienia o tym, że nie przeszedł pozytywnie badań medycznych i prowadzone są rozmowy o nowych warunkach kontraktu. Ostatecznie Bullock otrzymał $8.2mln w dwuletniej umowie, w której drugi rok to opcja drużyny. Knicks wykorzystali na niego room exception, co pozwoliło im zyskać dodatkowe środki na pozyskanie Marcusa Morrisa.
Nie podano przewidywanego terminu powrotu Bullocka do gry, ale wcześniej już nowojorskie media sugerowały, że najprawdopodobniej opuścić on pierwszy miesiąc sezonu regularnego.
W sezonie 2018/19 rozegrał w sumie 63 mecze w barwach Detroit Pistons i Los Angeles Lakers, gdzie trafił w wymianie przed trade deadline. Po raz drugi w karierze większość spotkań rozpoczął w roli startera, a średnio zdobywał 11.3 punktów trafiając 37.7% za trzy.