Tłoczno zrobiło się na pozycjach obwodowych w znakomicie przebudowanym dotychczas przez Davida Griffina składzie New Orleans Pelicans: Ball, Holiday, Ingram, Hart, Moore, Redick, Frank Jackson. Na teraz w szerokim 20-osobowym składzie Pelicans, w którym wliczamy też kontrakty niegwarantowane, przy tylko jednym zawodniku wpisane mamy “PF”. To Zion Williamson. Teraz możemy dodać “PF” po raz drugi.
New Orleans Pelicans podpisali ponowny kontrakt z Dariusem Millerem – dowiedział się niestrudzony Adrian Wojnarowski:
Free agent Darius Miller has agreed to a two-year, $14.25M deal to stay with New Orleans, league source tells ESPN. The second-year is non-guaranteed.
— Adrian Wojnarowski (@wojespn) July 3, 2019
Miller to spot-up shooter. Aż 75% jego prób z gry w poprzednim sezonie pochodziło z dystansu. Trafił 37% rzutów za trzy (w karierze 38%) w swoim już piątym sezonie w Nowym Orleanie. 65% swoich minut spędził wg Basketball-Reference jako czwórka, choć w starej koszykówce byłby oczywiście mierzącą 203 cm trójką.
Shooting to oczywiście coś czego Pelicans potrzebują najbardziej, żeby zbudować skład wokół Ziona Williamsona. Poniekąd przyznał to wczoraj sam Zion:
Zion Williamson after #SummerPelicans practice: "(In #NBA), everybody can shoot. You can’t really help (defensively) too much, otherwise it’s an open three. I love the spacing. It’s almost like a dream come true for me. Because every time I attack the basket, there is space.”
— Jim Eichenhofer (@Jim_Eichenhofer) July 2, 2019
Już w piątek debiut Ziona w Lidze Letniej i mecz Pelicans przeciwko New York Knicks (R.J. Barrett). Na to by zobaczyć w grze pełny skład Pelicans będziemy musieli niestety jeszcze trochę poczekać.