Wczoraj pracowałem od trzeciej rano przez piętnaście godzin, następnie zrobiłem dwugodzinny trek dusznym i ruchliwym piątkiem, zjadłem, wypiłem piwo, obejrzałem pierwszą godzinę “Psów” by lepiej zrozumieć 5% imprezowego small-talku z całego dotychczasowego życia, potem zaliczyłem bardzo dobry sen, bardzo dobry, obudziłem się o 4:30, rano jest jeszcze trochę dobrego powietrza w Warszawie, ale już się kończy, więc let’s go!
Mam manierę robienia notatek w języku angielskim, a jako że jest sobota i w sobotę można sobie pozwolić na mały odchył, kilka podstawowych zasad literatury przepięknej zejdzie na bok:
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
No ale jak Sexton koło Bookera? Przecież on nie umie podawać. Jak dla mnie to Sexton to właśnie taki Booker dla ubogich. Pod koniec sezonu zaczął juz rzucać za 3 zamiast części długich dwójek, może jeszcze będą z niego ludzie, ale dobrym rozgrywającym to nie będzie raczej nigdy.
#Trae Young team
Let’s Dance New Orleans ⚜️
Nie wiem co to za praca, ale taki tryb życia służy Maćkowi do pisania. Zmęczyć się fizycznie i wyspać to dobre dla głowy. Kawał świetnego tekstu!
To ten dotknięty przez boga umie rzucać czy tylko skakać ponad chłopcami z NCAA?
Dotknięty przez Boga potrafi zbierać, podawać i chce grać w obronie.
Rzucać się nauczy bo widać tu możliwości rozwoju.
Charles Barkley wersja 2.0.
Czekam.
bron boże sir Charles! chłopak się zasmakuje w pączkach i innych specjałach i jego “dotknięty przez boga” nabierze nowego znaczenia…
Tak na dobrą sprawę poza (elitarnym) rzucaniem w wieku 19 lat potrafi wszystko.
@angeloggoodness, @stypulkovski
a ta gra za którą mu (za)płacą nie polega przede wszystkim na rzucaniu? Czyli wszyscy mamy się podniecać że “dotknięty przez boga” dzięki swoim warunkom fizycznym dominuje/dominował w grze z chłopcami? I skąd założenie że w starciu z mężczyznami też będzie dominował?
Może przykład? Proszę bardzo. Tak się Maciek podniecał Joelem aż Embiid został spacyfikowany przez starszego od siebie o 10lat pewnego Katalończyka…
Nie jestem specjalistą od Ziona, widziałem raptem pare meczów Duke na youtubie.
Ale w tych kilku grach on nie dominował nad rówieśnikami, on ich poniewierał.
W lidze dużych chłopców będzie fizycznie gotowy od samego początku na grę. A to rzadkość.
Oczywiście to już w gestii sztabu aby stworzyć system który pokaże jego atuty i sprawi aby mógł się rozwijać w rzeczach w których będzie miał deficyt. To pewnie będzie trwało. Ile i jak będzie przebiegać? Trudno powiedzieć, będzie potrzeba też trochę szczęścia. Jedno jest pewne – takiego gracza jeszcze nie było. Oglądam tą ligę ponad 25 lat i już w tej chwili rzadko daję się złapać na jakiś hype.
Ale na grę tego chłopca czekam.
Ja się jaram upsidem Pelicans, ale akurat jakby przyszły sezon zaczynali jako Seattle to hype byłby x10
Ekhem, a dlaczego Lonzo jest ponad E’twaunem Moorem albo innym Joshem Hartem? :)
BTW BARDZO dobry Flesz – jest moc!