Harrison Barnes niespodziewanie dołączył do rynku niezastrzeżonych wolnych agentów.
Skrzydłowy Sacramento Kings zrezygnował z opcji $25.1 mln dolarów na sezon 2019/20 – dowiedział się Adrian Wojnarowski.
Sacramento Kings forward Harrison Barnes is declining his $25.1M player option and becoming an unrestricted free agent, his agent, Jeff Schwartz of Excel Sports, tells ESPN. Barnes, 27, and Kings are open to exploring a new deal together this summer, sources said.
— Adrian Wojnarowski (@wojespn) June 18, 2019
Barnes ma zamiar skorzystać z morza cap-space’u posiadanego przez drużyny w tym roku.
Niski skrzydłowy mistrzów NBA z 2015 roku liczy na to, że uda mu się w lipcu podpisać długą umowę.
Niewykluczone, że podpisze ją w Sacramento. Póki co, nieznane jest zainteresowanie innych klubów.
W sezonie 2018/19 Barnes zaliczał średnio 14.3 punktów, 5.5 zbiórek i 1.9 asysty na mecz.
Barnes rozpoczynał ten sezon jako gracz Dallas Mavericks, z którymi podpisał kontrakt w 2016 roku. Jeszcze przed obozem przygotowawczym przytrafiła mu się kontuzja ścięgna podkolanowego. W styczniu trafiał zaledwie 33% rzutów z gry i 6. lutego przehandlowany został do Kings.
W poprzednim tygodniu Barnes został powołany do szerokiego składu reprezentacji USA na MŚ 2019.
Widziałbym go w ATL. Ale nie za takie pieniądze..
Chyba że 1+1 z opcją drużyny w co wątpię żeby chciał wejść..
Pewnie chce do LAL…