Między Rondem a Palmą (775): Toronto Raptors mistrzami NBA!

28
fot. AP Photo

Dziś w Palmie.

Dziś w Palmie rozmawiamy o zakończonych Finałach i wymieniamy skład nowych mistrzów NBA Toronto Raptors. Sprawdzamy co może zaważyć na decyzji Kawhi’a i co muszą zrobić Golden State Warriors żeby wrócić z powrotem na szczyt.

[wpdm_file id=787] 

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułWake-Up: Toronto Raptors mistrzami NBA 2019!
Następny artykułDniówka: Mistrzowie, których się nie spodziewaliśmy

28 KOMENTARZE

  1. zNYK krzyczący z bezradności “no kurwa mać” to najmniej spodziewany, najbardziej dramatyczny i najbardziej symbolicznt moment MRAPu w historii. Tą “kurwą” przeszliśmy do nowej ery NBA, z czasów kiedy to przez 7 ostatnich lat znaliśmy co najmniej jednego finalistę, do czasów kiedy nie możemy podejrzewać kto zagra w finale konferencji. Koszykówka, kurwa mać. Piękne.

    0
  2. Przy okazji – jak w tym wszystkim potraktować wysiłek Phily?, która praktycznie była najbliżej eliminacji mistrzów NBA. Może jednak ta drużyna ma przed sobą przyszłość i nie jest to taka kupa kamieni, nie pasująca do siebie? Ciekawe jak to wpłynie na Jimiego w off-season.

    0
  3. Co sądzicie Panowie z mrapu o opcji nuklearnej Warriors o której pisze Piotrek Sitarz na Twitterze. Nie podpisują Duranta i Thompsona i idą w tankowanie 2019/2020 (może też wymieniają Greena?) by wygrać na rynku lato 2020? Według mnie to nierealne kompletnie ale czasem może się wydawać że obecną NBA trudno zrozumieć

    0
      • Nawet nie tylko za zasługi. Przy jego stylu gry to ciągle gracz na lata. Podobnie jak Curry i jego gravity. Już pewnie w innej roli ale patrząc na to jak istotny jest w tej lidze 35 letni Reddick to Curry jeszcze lata może się liczyć. Imo najlepszy scenariusz dla GSW to KD podejmuje opcję i próbują zdobyć ostatniego mistrza w tym składzie. Po sezonie odchodzi KD, odpuszczają Greena, rok się przemęczą wyszukując tanich FA i graczy w drafcie z dalszymi numerami a lato 2021 uderzają do Giannisa. Giannis i Splash Brothers to idealny fit. Po drodze Bell albo inni koleś z dalszym numerem staje się kolejnym Greenem i znowu mają team przez duże T.

        0
          • A dlaczego nie, skoro sam w tych PO “spłonął” w serii z Raptors, a jeszcze świga dupą, że Bucks mają dokonywać konkretnych wzmocnień, aby pozostał. Wszystko możliwe…

            0
          • Ale co Ty pierdolisz non stop o tej taniej biżuterii?Ile warte jest takie gadanie pokazał ten sezon.Warriors poszli w Duranta kosztem głębi i dało im to 2 tytuły, których prawdopodobnie bez niego by nie zdobyli.Ale to co opłaciło się w poprzednich sezonach w tym przyszło im spłacić z nawiązką.Równie dobrze mogli z uwagi na kontuzje nie mieć ani jednego tytułu bo nikt nie rozdaje mistrzostw na starcie sezonu a wtedy siedziałbyś i pisał bzdury o największej porażce w historii.Jedyne co jest tutaj tanie to Twoje gadanie.

            0
    • A co, bolą cię fakty? Jak Lebron z Wadem się skumał w Miami to srałeś jadem na prawo i lewo.

      Tanie gadanie? Gdyby kontuzje się nie zdarzyły i GSW zrobiliby sweepa na Toronto, też byś tak gadał?

      Skończ waść. Hipokryzja i ból dupy wylewa się z twoich wypowiedzi.

      0
      • Czyli rozumiem, że tytuły LeBrona również traktujesz jako tanią biżuterię.W takim razie zwracam honor, wszak przecież on tez poszedł na łatwiznę, skumał się z innymi topowymi graczami i na koncu dysponował największym talentem.Ok, pasuje mi taki układ.

        0
          • Znajdz mi jeden mój post w którym napisałem, ze Heat i LeBron to tania biżuteria.Nie próbuj mi wmawiać rzeczy, których nigdy nie powiedziałem.To Ty jesteś jednym z tych, którzy stworzyli i rozpowszechniają stwierdzenia o “łatwych mistrzostwach”, “taniej biżuterii” i powtarza je do dziś.

            Ale nie obrażam się bo jak wynika z Twojej wypowiedzi tytuły Jamesa również w Twoim mniemaniu są “tanie”.Inaczej to byłaby hipokryzja, nieprawdaż?

            0