Weteran ligowych parkietów Vince Carter w nadchodzące wakacje będzie szukał dla siebie nowego zespołu jako niezastrzeżony wolny agent. Jednocześnie 42-latek przyznaje, że sezon 19-20 będzie dla niego ostatnim w karierze i za rok o tej porze będzie już na koszykarskiej emeryturze.
Ostatni sezon Air Canada spędził w Atlanta Hawks, gdzie udowodnił, że pomimo zaawansowanego jak na koszykarza wieku, wciąż potrafi być produktywnym zawodnikiem ławki rezerwowych. Rozegrał 75 spotkań, w których spędzał na parkiecie niecałe 18 minut na mecz. W tym czasie notował 7,4 punktu i 2,6 zbiórki.
Zakładając, że Carter znajdzie dla siebie zespół podczas tegorocznej wolnej agentury, można przyznać mu tytuł najdłużej występującego na parkietach NBA zawodnika w historii – 22 sezony w lidze. Do tej pory Vince dzielił rekord 21 sezonów wspólnie z Dirkiem Nowitzkim, który ogłosił już swoją emeryturę oraz z Kevinem Garnettem, Robertem Parishem i Kevinem Willisem.
Toronto Raptors, #MUSISZ
Masai #MusiszBardzo
Air Canada do Air Canada Center
Obecnie to Scotiabank Arena ale czuję co piszesz;)
Vince jest ostatnim koszykarzem w NBA który był wybrany w drafcie jeszcze w latach 90-tych?
Poprawcie mnie jeżeli się mylę..
Vince, mówiłem ci już dawno – tylko Toronto. Jak Kawhi zostanie to masz szansę na mistrza.