Flesz: Dlaczego Warriors są ponad regułami gry

22
fot. NBA League Pass

Wróćmy się jeszcze do incydentu z 30 marca tego roku, kiedy po swoim celnym rzucie za trzy dwukrotny MVP NBA wskazywał palcem na sędziego, a reszta jego kolegów skakała wokół arbitra  jak dzieci w szkole naśmiewające się ze słabszego kolegi z klasy. Po zakończeniu meczu Stephen Curry nazwał sędziego Marata Koguta “MVP meczu”, Kevin Durant “najlepszym graczem na boisku”, Draymond Green użył za to Twittera żeby od razu po meczu opublikować dwa tweety: “MK” (w domyśle: Marat Kogut) i “TD” (w domyśle: Tim Donaghy). Green sugerował, że swoimi decyzjami Kogut ustawił mecz z Minnesotą Timberwolves. I nawet tych tweetów do dziś nie skasował! A wszystko wydarzyło się nie w meczu nr 7 finałów NBA, tylko w jednym z ostatnich meczów sezonu regularnego.

Gwiazdom Warriors chodziło między innymi o sytuację przy stanie 127-130, tuż przed wspomnianym wyżej naśmiewaniem się, gdy na 4,4 sekundy przed końcem dogrywki Keita Bates-Diop sfaulował Duranta, gdy ten miał oddać/oddawał rzut za trzy. Zdaniem Warriors, debiutant Timberwolves faulował Duranta przy rzucie. Według Koguta zrobił to na chwilę przed rzutem. Sam przed kilkoma tygodniami znalazłem się niemalże w identycznej sytuacji i miałem pretensje do arbitra. Nie o to jednak chodzi kto miał rację.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułWake-Up: Giannis nie grał, Nets przybliżyli się do playoffów
Następny artykułRockets podpisują kontrakt z MIP G-League

22 KOMENTARZE

    • ciekawe, ale chyba powinno się je odwrócić,
      jak bycie chujem wpływa na wysokość Twoich zarobków,
      któryś redaktor opisywał tu kiedyś jak Pat Riley prawie go przejechał wjeżdżając na parking, mnie wczoraj na pasach pan biznesmen w miejskim jeepie prawie potrącił,
      ciężko być bezwzględnym tylko na wojnie, ringu, czy poprostu w pracy, zostawić to i być dobrym człowiekiem po wszystkim
      ilu jest super sympatycznych i miłych ludzi którzy odnieśli sukces finansowy?
      łatwo zapomnieć patrząc na NBA przez pryzmat twitterów, instagramów, bolących dup Dwighta itp że Ci goście to twardziele a ich ugladzenie to robota PRowców, którzy NBA sprzedają białym emo dzieciakom, czyli miedzy innymi mi

      0
    • Oczywiscie trzeba by sprawdzic probe, peer review itp itd, ale AKURAT to badanie jest imho troche wyrwane z kontekstu.

      Natomiast sam mechanizm faktycznie byl wielokrotnie badany i zostal potwierdzony.

      Ludzie ktorzy jezdza, SZYBKIMI albo DUZYMI samochodami sa przez przechodniow “wytresowani” do tego, ze przechodnie ich zauwazaja, boja sie takich aut i ustepuja im pierszenstwa na przejsciu dla pieszych.
      I w druga strone – przechodnie widzac gorsze auta, czesto “wymuszaja”(bo oczywiscie na pasach zawsze maja) pierszenstwo wiec “tresuja” wlascicieli takich aut do tego, ze zawsze maja sie spodziewac wybiegajacego w ostatniej chwili goscia na przejscie.

      Samemu czasami miewam okazje przejechac sie lepsza fura, znacznie czesciej starym gratem i widze, te wielkie, zdziwiione oczy przechodniow, gdy “wyscigowka” zwalnia i zatrzymuje sie 100-200m przed przejsciem.

      0
  1. Pieniądze i “sukces” zmieniają człowieka.
    Widziałem to wiele, wiele razy. Ten kto mówi, że jest inaczej ten pewnie żyje jeszcze za krótko.
    A kto ma skrupuły i za dużo się przejmuje, ten nigdy nie wskoczy na jakiś wyższy poziom.
    Takie są realia w tym wspaniałym świecie w którym żyjemy.

    0