Wake-Up: Game-winnery Haywarda i LaVine’a. LeBron wyprzedził Jordana

8
fot. League Pass

LeBron James przesunął się na czwarte miejsce listy najlepszych strzelców w historii NBA, wyprzedzając Michaela Jordana, co jest oczywiście dużym wydarzeniem, ale okoliczności nie sprzyjają świętowaniu indywidualnych osiągnięć, kiedy jego drużyna na ponad miesiąc przed końcem sezonu zasadniczego o nic już nie gra. LeBron zapisał się w historii, a Los Angeles Lakers przegrali czwarty mecz z rzędu.

Za nami długa noc, 10 meczów i dwa game-winnery.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułKajzerek: Długo ignorowana diagnoza
Następny artykułMiędzy Rondem a Palmą (732): Wyprzedził Jordana, został zakopany w Palmie

8 KOMENTARZE

  1. Dirkowi zostało 55 punktów, żeby wyprzedzić Wilta na all-time scoring list. Jeśli zagra w każdym z 18 meczów Mavs do końca sezonu, to musi rzucać minimalnie ponad 3 punkty średnio na mecz. Dzisiaj rzucił niestety tylko 2. #dirkmusisz #dirkcounter

    0
    • Jestem dumny z Knicks, że w końcu po 20 latach nauczyli się poprawnie tankować, ostatnie lata to były nieudane próby, wynikające z tej nowojorskiej dumy – przegrywali po kilka meczów pod rząd i nagle brali się do roboty, a potem znowu – stąd te sezony typu 33-48. Teraz w końcu dotarło do nich jaka jest prawdziwa droga do grejtnesu – typu 18 porażek z rzędu na wyjebce i z uśmiechem.
      Jak nam przykład Philly dało.
      Teraz tylko czekam na loterię draftu i kilka ciepłych piłeczek aby życie stało się lepsze.

      0