Wake-Up: Super-star Donovan Mitchell. Wygrana Warriors w Philly. Lakers przegrali w Phoenix

17
fot. League Pass

Podczas gdy na Wschodzie walka o ostatnie trzy miejsca w ósemce coraz bardziej się zacieśnia, na Zachodzie drużyna LeBrona Jamesa coraz bardziej oddala się od playoffów. Los Angeles Lakers zaliczyli kolejną dużą wpadkę, przygrywając na boisku najgorszej drużyny NBA i są już trzy mecze na minusie. Ale mimo że teraz o tym będzie najgłośniej i wszyscy będą zastanawiali się czy Lakers sięgnęli już dna, to nie mecz w Phoenix był najważniejszym wydarzeniem minionej nocy. Nie był nim też ciekawy, choć bez Joela Embiida i Klay’a Thompsona, pojedynek w Philly. Wydarzeniem nocy był mecz w Salt Lake City – jeden z lepszych tego sezonu, który zakończył się kolejnym wielkim zwycięstwem Utah Jazz. Donovan Mitchell był w opcji super-star, był clutch i wygrał pojedynek gwiazd z kandydatem na MVP Giannisem Antetokounmpo.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułJeanie Buss dementuje doniesienia o wymianie Anthony’ego Davisa
Następny artykułSitarz: Debiutant poza radarem

17 KOMENTARZE

  1. co za upadek Lakers. dziś tego całego Magica można wrzucić do takiej elity gmow jak Hennigan czy Khan. Niebywałe, jak mając najlepszego gracza ostatnich 20 lat masę salary, ten zespół jest tak cinki. Lebron po tym roku już nigdy nie powinien być wymieniany na równi z Bogiem koszykówki. nie ma o czym marzyc. bye bye fakers.

    0