Pod koniec ubiegłego roku właściciel New York Knicks James Dolan przekonywał, że nie zamierza sprzedawać organizacji, ale jednocześnie zaznaczył – “nigdy nie mów nigdy”, ponieważ kiedy na stole pojawi się dobra oferta, trzeba będzie przemyśleć całą sprawę.
Minęło kilka tygodni i mamy ciekawe doniesienia w tej sprawie. Według Billa Simmonsa z The Ringer, Dolan zaczyna zabiegać o oferty:
Wiem to od ludzi, którzy znają się na rzeczy. Knicks są dostępni w sprzedaży, a Dolan stara się zabiegać o oferty od ludzi, którzy są w stanie wyłożyć pieniądze na nowojorczyków. To słyszałem od moich źródeł podczas Weekendu Gwiazd, a ufam swoim źródłom.
Dolan jest właścicielem nowojorskiej organizacji od 1999 roku. Pomimo dobrnięcia do Finałów NBA w 99′ ciężko uznać ten okres za pasmo sukcesów. Knicks pozostają jedną z najgorszych drużyn w lidze, a ich występy w playoffach za Dolana można policzyć na zaledwie sześciu palcach. Od sezonu 12-13 Knicks ani razu razu nie zameldowali się w decydującej fazie sezonu.
Madison Square Garden Company dementuje te plotki:
Statement from MSG regarding report that James Dolan is listening to offers:
"The story is 100% false. There has been nothing. No discussions. No plans to have discussions – nothing.”
— Stefan Bondy (@SBondyNYDN) February 18, 2019
Tego rodzaju clickbaity powinny być karane chłostą i przeciągnięciem pod kilem. Nie robi się tego kibicom Knicks, nieładnie Sebastianie, nieładnie.
@Rzepka
jest nadzieja, sam Dolan nie skomentował, prawda? A jemu wolno rozglądać się za ofertą, 4 miliardy $$ piechotą nie chodzą :D
W wakacje żadna gwiazda nie wybiera gry w LAL, Lebron kończy karierę i kupuje Knicks.
ps. Pierwsze ruchy to ściągnięcie Melo i Flasha :)
Jako maskotki drużyny? :)
Joey Tribbiani właśnie wykupuje wszystkie losy na loterii i przymierza się do oferty za Knicks!
”IT’S THE KNICKS MAN!!”
Yeah, the Knicks rule
Niech sprzeda. Gorzej nie będzie, prawda?