Za nami spokojna noc w NBA, szczęść meczów i żadnej wymiany. Anthony Davis został dopuszczony do wznowienia treningów po kontuzji palca nadal jako graczy New Orleans Pelicans. Los Angeles Lakers prowadzą rozmowy na temat transferu i poprawili swoją ofertę, ale Pelicans chcą jeszcze więcej:
Per @wojespn, the Pelicans are asking for 'four first round picks' from the Lakers for Anthony Davis https://t.co/3RbpXu7Dcb pic.twitter.com/6LTHno4CcM
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Dawno nie widziałem żeby ktoś zagrał tak źle w ataku jak Brooklyn u siebie dziś z Milwaukee. Nie widziałem za to w tym sezonie żeby Bucks nie przyszli do meczu.
Kevin Huerter wygląda na steal. Bagley III to wg mojej analityki, póki co, drugi rookie tego draftu po Doncicu.
JJJ?
Wszyscy skupili się na dealu Davisa, a czy są jakieś przecieki w sprawie Pistons? W tym sezonie są zdrowi, a nawet na wschodzie nie wejdą do po i tak co roku. Na co tu czekać?
W podcast’cie Windhorst’a mowa o rozmowach z Memphis na temat Gasola i Conleya,ale bez konkretów i żadnej oferty korzystnej dla Grizz.Pistons chcieli by zejść z Drummonda i Jacksona ale raczej nikt w lidze ich nie chce.
Jeżeli Demps zaczeka na ofertę Danny’ego Ainge’a to Magic powinien wycofać swoją ofertę albo w wakacje zaproponować połowę tego co obecnie.
Jeśli zaproponuje połowę to inni przebiją to ziewając.Lakers są zdesperowani,jeśli nie teraz Davis to mogą zostać z samym LeBronem do 2020 a kto wie co przez tak długi czas się zdarzy i czy Lakers nie staną się Dallas z końcówki Dirka.
To prawda. Na miejscu Magica oddałbyś 4 picki + Ingram, Bonzo, Kuzme, Rondo, Lance i Beasleya ?
Próbowałbym negocjować jakieś protekcje choćby na jednym z tych picków.Zrobienie tego deal’u teraz daje duże szanse na zbudowanie big 3 latem a mając trzech superstars role playerów ogarniesz w pięć minut.Moim zdaniem Lakers za wszelką cenę nie mogą oddać Davisa w obce ręce bo nie będą wtedy go mieli do 2020 a być może nigdy.Dla mnie to jedyny superstar który jest realnie do wzięcia i chce grać z Bronem,mając ich dwóch dajesz mocno do myślenia Irvingowi,Klay’owi,Leonardowi,Butlerowi czy nawet Kembie.
No to czekamy na ruch Magica :) Pytanie, czy jak spełni żądania Dempsa to ten nagle w ostatniej chwili się nie wycofa obiecankami Ainge’a w lato ( Tatum + picki)
Chyba ksiądz po kolędzie był, szczęść meczów :)
Stanley Johnson grilluje najlepszą drużynę na Zachodzie? Nowe, nie znałem.
Sezon kontraktowy, w człowieka wstępują wtedy nowe siły :)
Śmiesznie się patrzy na Hardena, jak rozpaczliwie, błagalnym wzrokiem, szuka sędziego i tego czy zagwiżdże xD
Śmiesznie się patrzy na obrońców Hardena, jak rozpaczliwie, błagalnym wzrokiem szukają kogokolwiek kto pomoże im go zatrzymać.
*
Nudna i zupełnie nieśmieszna jest już ta wojenka w komentarzach przeciwko Hardenowi. Padały ostatnio statystyki, że nie wymusza fauli gorzej niż paru innych zawodników. Gość jest Gracz.
Ale były czasy regularnej beki z fade awayów Kobe’go, LeKroków LeBrona, teraz jest Harden. Można go krytykować, trzeba docenić.
Wymuszanie fauli, a płacz po każdym kontakcie jakby dziecko dostało klapsa, to dwie różne rzeczy. Do wymuszania nie przyczepiam się, bo to element tego sportu, ale już styl i odczucia estetyczne w tym wypadku są tragiczne. Chłop 2 metry prawie i około 100 kilo samych mięśni, a zachowuje się jak bobas.
Ale jesteś pewien, że nie przereagowujesz? Że Harden po “każdym” kontakcie “płacze jak dziecko”? Każdym? I bobas?
Bo dla mnie takie gadanie to jest trochę lament dziecka.
A Harden strzeli czasem focha, tak jak i LeBron (i dla mnie LBJ raczej częściej ma płaczliwy wyraz twarzy – jak Cristiano niejaki)
Wg mnie to bardziej nasza percepcja. I znam to sam na przykładzie Westbrooka bo za chuja pana nie mogę przełknąć jego języka ciała. Szczególnie w crunch time jak spierdoli, tak jak ostatnio strata i przyjebał w tablice a minę robi, że wina wszystkich naokoło. Nigdy się nie nauczy. I mnie np to irytuje aż mi się przekleństwa włączyły. A jako lider obiektywnie rośnie, co już tu było poruszane.
Odpierdolta sie od Westbrooka
Reszta, dobrze prawisz
;)