Nowe doniesienia w sprawie Anthony’ego Davisa

3

Adrian Wojnarowski zrzucił dzisiaj bombę na Nowy Orlean i okolice. Do 7 lutego, kiedy upłynie trade deadline będziemy z każdej strony atakowani wszelkimi możliwymi doniesieniami na temat przyszłości Anthony’ego Davisa. Wiele zespołów ustawia się z propozycjami w kolejce po centra Pelicans, ale organizacja z Nowego Orleanu nie musi zgodzić się na żadną z nich – mogą chociażby poczekać do wakacji i wtedy wysłuchać oferty Boston Celtics, których w tym momencie blokuje kontrakt Kyriego Irvinga.

Anthony Davis poinformował Pelicans, że nie podpisze z nimi przedłużenia kontraktu i tym samym chciałby być wymieniony do innego zespołu. Ale AD nie zażądał natychmiastowej wymiany, on po prostu chce być wymieniony ponieważ każdy wie, że dokładnie taka będzie kolej rzeczy. Jeśli Pelicans nie chcą go stracić bez jakiejkolwiek rekompensaty muszą go wytransferować, to jest pewne. Mniej pewnym wydaje się to, że zrobią to w przeciągu następnych kilku dni, ponieważ według słów trenera Alvina Gentry’ego:

Anthony jest absolutnym profesjonalistą i chce grać w koszykówkę na najwyższym poziomie. Wiąże go kontrakt, a on ma zamiar wypełniać go najlepiej jak potrafi.

Wygląda na to, że przynajmniej na razie nie będzie większej DavisDramy. AD nie siądzie w kącie i nie będzie prychał jeżeli Pelicans zdecydują wstrzymać się z wymianą do zakończenia sezonu.

Pels nie mają ciśnienia, ale z drugiej strony kolejka chętnych powiększa się z godziny na godzinę i mają już w czym wybierać:

Los Angeles Lakers uważani są teraz za faworytów do pozyskania Davisa – jego agent Richa Paul jest również agentem LeBrona Jamesa. Mniejsze szanse daje się Boston Celtics i New York Knicks, ale ekipa z Nowego Jorku podobno również przygotowuje się do złożenia mocnej oferty. Według Chrisa Haynesa z Yahoo! Sports, Philadelphia 76ers nie mają w tym momencie planu, aby szykować się do wyścigu po centra Pelicans – agent Rich Paul jest także agentem Bena Simmonsa z Sixers, a to mogłoby mocno komplikować sprawę ponieważ zapewne to Simmons byłby głównym elementem wymiany. Dodatkowo, zamiana Joela Embiida na Davisa nie wchodzi w grę, a obaj gracze w jednej drużynie raczej nie osiągnęliby maksimum swoich możliwości.

Haynes podaje jednak bardzo ciekawą informację dotyczącą Boston Celtics. Nie od dzisiaj wiadomo, że Danny Ainge marzy o dodaniu Davisa do składu swojej drużyny, ale podobno Celtics nie znajdują się na szczycie listy życzeń AD. Dlaczego? Przecież sam zawodnik wyznał, że:

Chcę trafić do drużyny wygrywającej systematycznie i dającej mi szansę na zdobycie mistrzostwa.

Teoretycznie Boston Celtics pasują, ale Haynes wskazuje, że obawy Davisa dotyczą osoby Kyriego Irvinga i jego tegorocznej wolnej agentury. Podobno niepokój o to, że rozgrywający może nie podpisać umowy z Celtami rosną z tygodnia na tydzień. Irving jeszcze w październiku oficjalnie zakomunikował chęć pozostania w Bostonie, ale od tego czasu sporo się zmieniło. Kyrie na przestrzeni całego sezonu dał do zrozumienia, że nie ze wszystkimi kolegami z drużyny jest mu po drodze, dochodziło do sprzeczek pomiędzy zawodnikami, a samemu graczowi oberwało się za to, że nie jest tak dobrym liderem zespołu za jakiego wielu go uważało:

Do Kyriego Irvinga jeszcze dojdziemy, mamy na to kilka miesięcy, a na razie tematem numer jeden zostaje Davis. New Orleans Pelicans kilka godzin temu zamieścili na Twitterze oficjalne oświadczenie w sprawie swojego lidera, w którym potwierdzają doniesienia Adriana Wojnarowskiego. Zrobimy to na swoich warunkach i w swoim czasie można przeczytać w komunikacie, dlatego jak wspomniałem wcześniej – Pels się nie pali i zrobią to, co będzie dla nich najlepsze. Dodatkowo organizacja z Nowego Orleanu zwraca się do władz ligi o egzekwowanie tampering rules w kwesti potencjalnej wymiany. Według tych zasad, żaden zawodnik, trener ani członek managementu nie może nakłaniać zawodnika będącego pod kontraktem do zmiany zespołu – ewidenty przekaz dla Los Angeles Lakers i agenta Richa Paula.

3 KOMENTARZE

  1. Mam nadzieję, że obie strony podejdą do tego profesjonalnie a Anthony jest świadomy w jakiej sytuacji stawia NOP.Powinien pójść na rękę Pels i poczekać na najlepszą możliwą ofertę.Jeśli wątpliwości co do Bostonu wzbudza status Kyriego to tym bardziej bym na jego miejscu przeczekał, to w końcu tam będzie miał nieporównywalnie większą szansę zostać liderem niż w Lakers.W LA cokolwiek by nie zrobił to i tak wszyscy będą mowić, że sukces jest zasługą LeBrona.

    0