Kyrie Irving stanął na wysokości zadania i poprowadził Boston Celtics do ważnego zwycięstwa z Toronto Raptors. James Harden znowu rzucił 50 punktów, drugi raz z rzędu, ale Houston Rockets na własnym parkiecie oddali niemal wygrany mecz. Stephen Curry nie przestaje być gorący na dystansie i Golden State Warriors mają sześć zwycięstw z rzędu.
W Houston ustanowiony został rekord NBA 106 oddanych rzutów za trzy w meczu, po czym w Oakland obejrzeliśmy najwięcej w historii 43 celne trójki. Był też mecz w Portland z rekordowo małą liczbą strat.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Najciekawszą statystyką z ostatnich dwóch meczów Hardena jest to, że ŻADEN z jego 33 celnych rzutów z gry nie był asystowany #ForTheTeam
Obok tego przewinął się też jakiś stat, że Harden rozegrał sam w tym sezonie więcej izolacji niż jakikolwiek z pozostałych 29 zespołów.
70 rzutów za 3 jednego zespołu. Chyba bym sie zrzygał oglądając to.
Rzygałem…
Już po połowie sezonu, a Bucks mają najlepszy bilans w lidze.
Ktoś się tego spodziewał ?
Giannis bezapelacyjnie kandydatem nr 1 do MVP.
Harden z dziesiątym bilansem Rakiet, raczej chyba nie bardzo :)
Poza tym i tak go nikt nie lubi.
Mr. T > Harden
Russ jak zdobywał MVP to Thunder skończyli sezon również jako 10 drużyna ligi (chyba). Trafiał z gry na fatalnej skuteczności, był liderem ligi w stratach na mecz (On albo Harden, nie pamiętam dokładnie), ale jego heroiczne występy na kosmicznym poziomie Usage zagwarantowału mu statuetkę.
Tutaj obawiam się, że może być podobnie.
Dray 4/7 za trzy.
In Your Face NBA!
70 trojczyn. Wypierdalac.
Cofam pytanie o transfer Gazola :P
Harden przy tych stepbackach już tyle kroków robi, że mógłby tańczyć shuffle dance na imprezach, komedia.
Uwielbiam takiego Kyriego. Jest sto razy bardziej sexy, w tym co robi, niż Harden.