Kajzerek: Wataru Misaka

5
FOT. New York Daily News

Kojarzycie anime Slam Dunk? Stworzone na podstawie mangi i emitowane mniej więcej w tym samym czasie, w którym Chicago Bulls zdobywali podwójny three-peat. Nie było przypadku w tym, że drużyna głównego bohatera grała w koszulkach łudząco podobnych do ekipy Michaela Jordana. Jako dzieciak trafiłem na okres, w którym polska telewizja zainteresowała się historiami kosmicznych wojowników i zwierzątek z okrągłych pojemników. Slam Dunk był trudno dostępny, musiało ci naprawdę zależeć. Koniec końców nie miał najmniejszych szans w starciu z Kapitanem Jastrzębiem. Ale o mało włos Japonia miałaby bohatera na miarę Tsubasy i to prosto z parkietów NBA. To wiele bardziej wartościowy koszykarsko wątek niż Slam Dunk.

Tak docieramy do naszego bohatera.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

5 KOMENTARZE