Kristaps Porzingis może w tym sezonie nie rozegrać nawet jednego meczu, ale to nie oznacza, że nie może w czasie swojej rehabilitacji stać się tematem gorących plotek ze swoim udziałem. Według Kevina O’Connora z The Ringer, San Antonio Spurs są mocno zainteresowani pozyskaniem zawodnika w ramach jego tegorocznej zastrzeżonej wolnej agentury.
O’Connor w swoich doniesieniach zdaje sobie sprawę z tego, że nie zanosi się na to, aby w wakacje Spurs dysponowali wystarczającą ilością gotówki na Porzingisa – nawet jeśli zwolnią i z pomocą stretch provision rozłożą na kolejne lata kontrakt Paula Gasola. Ekipie z San Antonio w takim wypadku brakowałoby kilkanaście milionów dolarów, aby móc zaproponować Łotyszowi maksymalny kontrakt o wartości 27 milionów dolarów za sezon gry.
Jeszcze kilka miesięcy temu Porzingis przekonywał, że chce spędzić całą karierę w Nowym Jorku i jak na razie to właśnie Knicks pozostają faworytami do jego ponownego podpisania. Nie oznacza to wcale, że inne drużyny nie mogą próbować szczęścia i tym samym nieco podgrzać atmosfery w Nowym Jorku. Tym bardziej, że zeszłoroczna kontuzja ACL’a z ubiegłego roku była dla zawodnika wyjątkowo poważna i już teraz pojawiają się doniesienia, że Knicks mogą chcieć zatrzymać Porzingisa na kontrakcie poniżej maksymalnej wartości i z obostrzeniami podobnymi do tych, których Philadelphia 76ers użyli w kontrakcie Joela Embiida – zwolnienie lub wypłacenie mniejszej ilości gotówki, jeśli gracz w ramach swojej umowy nie zagra z powodu kontuzji w określonej liczbie meczów.
Grubymi nicmi szyta taka intryga, ale odwaznie, podoba mi sie. Pisz do mnie Sebastian. Pisz do mnie nawet rano :)
każdy zespół jest zainteresowany Porzingisem, takie newsy się tworzy jak nic się nie dzieje ciekawego i na przykład LBJ ma kontuzję. Akurat KOC lubie, wiec nie wiem skąd mu taki tekst z planety wdupix się pojawił, przeważnie tworzy bardziej wartościowe teksty.
Tym bardizej, ze to bedzie Restricted FA, wiec wszyscy moga sobie chciec, ale to Knicks o wszystkim decyduja