Wolny agent Austin Rivers znajdował się na radarze kilku zespołów, wśród których największe zainteresowanie wyrażali Memphis Grizzlies, jednak ostatecznie 26-latek zdecydował się dołączyć do ekipy Houston Rockets:
Rockets reach agreement to sign guard Austin Rivers, source said.
— Jonathan Feigen (@Jonathan_Feigen) December 23, 2018
Kontrakt Riversa jest w pełni gwarantowany do końca sezonu – tak donosi Adrian Wojnarowski z ESPN. Dodatkowo Woj zauważa, że podpisanie Riversa odbyło się z aprobatą zmagającego się z kontuzją ścięgna udowego Chrisa Paula – obaj panowie znają się jeszcze z czasów gry w Los Angeles Clippers i generalnie nie darzą się zbyt wielką sympatią.
Rivers został zwolniony przez Phoenix Suns, gdzie trafił z Washington Wizards w ramach wymiany Trevora Arizy. W ekipie Słońc nie wystąpił w żadnym spotkaniu. Wcześniej w barwach Wizards zdążył rozegrać 29 meczów. Notował w nich średnio 7,2 punktu, 2,4 zbiórki i 2 asysty – jego skuteczność rzutów z gry to 39% i 31% zza linii trzech punktów.
Marcin Gortat!
Dobre, a chciałem napisać jak zrobił buyout, że jaja by były jakby poszedł do Rockets? Chyba to jednak nie jego chcieli wtedy bić?