Dniówka: Co słychać u debiutantów?

1
fot. Austin Mcafee / Newspix.pl

Po sześciu tygodniach sezonu w wyścigu po Rookie Of The Year mamy wyraźnego lidera, który już od dłuższego czasu utrzymuje się na tej pozycji. Luka Doncić robi to, czego od niego oczekiwano. Potwierdza swoją wszechstronność, czucie i rozumienie gry, a także dobre przygotowanie do zawodowej kariery na parkietach NBA po doświadczeniach w Europie. Bardzo szybko stał się czołową postacią Dallas Mavericks, ich najlepszym strzelcem (jeszcze ani razu nie miał mniej niż 10 punktów) i także wśród debiutantów znajduje się na pewnym pierwszym miejscu z średnią 19.1 punktów. Do tego zdobywa je przy bardzo dobrej efektywności, co nie często oglądamy w wykonaniu debiutantów, zwłaszcza tych grających na obwodzie i oddających mnóstwo rzutów. Doncić trafia 45.3% z gry i 39.6% za trzy. Ostatnim zawodnikiem niepodkoszowym, który oddając średnio przynajmniej 14 rzutów na mecz w swoim pierwszym roku zanotował skuteczność powyżej 45% był Kyrie Irving. Ponadto, Doncić może zostać dopiero ósmym w historii debiutantem ze statystykami na poziomie 19-6-4, zaliczając 6.6 zbiórek i 4.3 asyst.

W ostatnim meczu po raz pierwszy w karierze nie zebrał żadnej piłki, przez co spadł na czwarte miejsce pod względem zbiórek wśród rookies, ale wyrównał swoje najlepsze osiągnięcie z 8 asystami i tutaj ustępuje tylko Trae Youngowi. A co najważniejsze, jego dobra gra przekłada się na dobre występy Mavericks, którzy wygrali sześć ze swoich ostatnich siedmiu spotkań i po raz pierwszy od dawna po 18 meczach nie są na minusie. Są powody do optymizmu w Dallas. Wydaje się, że mają nowego lidera na kolejne długie lata, wokół którego będą mogli budować swój zespół, ale najpierw jeszcze zobaczymy jak Doncić wytrzyma trudy długiego sezonu NBA.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułFlesz: Pięta Achillesowa czy lider naszej przyszłości?
Następny artykułKajzerek: Czy Nick Nurse to kolejna wielka postać?

1 KOMENTARZ