Wake-Up: LeBron w Cleveland. Grizzlies #1 Zachodu. Kolejne porażki Warriors i Celtics

37
fot. League Pass

LeBron James wrócił do Cleveland i został przywitany owacjami na stojąco. Memphis Grizzlies są najlepszą drużyną Zachodu. Golden State Warriors po raz pierwszy od 2013 roku przegrali cztery mecze z rzędu. Boston Celtics mają serię trzech porażek. Za nami bardzo długa noc, więc bez większych wstępów przejdźmy do razu do meczów.

Indiana @ Charlotte 109:127 (Bogdanović 20 – Lamb 21)
New Orleans @ Philadelphia 120:121 (Holiday 30 – Embiid 31)
Toronto @ Atlanta 124:108 (Valanciunas 24 – Lin 26)
New York @ Boston 117:109 (Burke 29 – Irving 22)
LA Lakers @ Cleveland 109:105 (James 32 – Osman 21)
Phoenix @ Chicago 116:124 (Booker 23 – LaVine 29)
Detroit @ Houston 124:126 (Griffin 37 – Harden 43)
Portland @ Milwaukee 100:143 (Lillard 22 – Antetokounmpo 33)
Denver @ Minnesota 103:101 (Millsap 25 – Towns 22)
Brooklyn @ Dallas 113:119 (Crabbe 27 – Barnes 28)
Memphis @ San Antonio 104:103 (Conley 30 – DeRozan 24)
Sacramento @ Utah 119:110 (Cauley-Stein 23 – Mitchell 35)
Oklahoma City @ Golden State 123:95 (Schroder 32 – Durant 27)

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

37 KOMENTARZE

        • Wystarczy, że spojrzę na cenę paliwa.

          Orlen nie straci bo koszt fanaberii przeniesie na nas, a gdyby jakimś psim swędem pojawiły się wyniki to zarobi. Ale wtedy cen paliwa nie obniżą :)

          Kubica to w pewnym sensie odpowiednik Przemka Karnowskiego. Każdy z nich miał swoją chwilę kiedy mógł wejść na Olimp ale przez takie a nie inne decyzje (rajdy vs niedostateczna praca nad swoim ciałem) cały misterny plan poszedł w pizdu.

          0
          • Ale Orlen łożył na motorsport już wcześniej vide Dakar, rajdy etc. Żadna nowość. Poza tym każdy koncern naftowy się promuje, lepiej wydać te pieniądze tak, niż by dojna zmiana miała rozdać misiewiczom.

            0
          • @Neithan

            Przepraszam, ale co Ty tutaj za bzdurę napisałeś? Porównujesz Big Karna do Kubicy?
            Ewidentnie widać, że dla Kubicy ten sport to całe jego życie i wszystko decyzje, które podejmował miały mu wcześniej pomóc wspiąć się na szczyt, a teraz wrócić do F1.
            Nikt w tego gościa nie wierzył, nikt mu nie dawał szans, a on spokojnie i konsekwentnie ZAPIERDALAŁ, żeby wrócić i w końcu mu się udało.
            Dla mnie w 100% wzór do naśladowania do tego stopnia, że dzieciom będę opowiadał o uporze tego gościa i gdzie można dojść ciężką pracą. O uporze i ciężkiej pracy Marcina Gortata również.

            0
      • Cebulandia. Na całym świecie jest sponsoring tego typu. Gość ma niesamowitą historię. Ściga się z najlepszymi na świecie i Polska mu w tym pomaga, ale Ty musisz się przypierdolić o swoje 10 PLN rocznie z wielkich podatków, które płacisz…

        0
        • Akurat tak się składa, że zapłacimy za to wszyscy w cenie paliwa, ale trudno wymagać, że zrozumie to ktoś, kto bluzga na forum, a jego argumenty sprowadzają się do obrażania innych. Jak ktoś pracuje i płaci podatki to to rozumie.

          0
        • Nie żadna cebulandia. Każdy wydatek marketingowy sie mierzy i zwyczajnie patrzy czy to ma sens . Jak na przykład swego czasu Heineken wycofał sie z open aira. Patrząc na to co dzieje sie w spółkach skarbu państwa to nie będzie żadnego takiego działania, czy ma to sens czy nie, skoro prezesem zawsze jest kolega premiera

          0
          • Bez żadnych uszczypliwości i przytyków bo piszesz sensownie, ale akurat żeby Ci uświadomić, że się mylisz w tym przypadku (w wielu podobnych na pewno masz rację) to znam tę sprawę z perspektywy powiedzmy “bliskiego obserwatora” i negocjacje tego kontraktu były absolutnie profesjonalne, weryfikowano wpływ marketingowy, koszty dodatkowe, potencjalne zyski wizerunkowe i finansowe i cały przekrój innych aspektów. Robili to profesjonaliści i to, że prezes jest tłukiem nadanym przez tego małego z Mickiewicza niewiele zmienia bo jedyne co on umie to robić sobie selfie na Twitterze i nie miał tu wiele do gadania.

            Nie, nie pracuje w Orlenie. Nie, nie głosowałem na PiS. Tak, opierdole czasem hot-doga z Orlenu, ale bez mieszania sosów.

            5!

            0
          • Poważnie nie ma lepszego pomysłu marketingowego ma wydanie 40 baniek (modna ostatnio kwota) niż sponsoring Kubicy? Mocno wątpię. Za granicą marka Orlen nie istnieje. Z tysiąca zagranicznych stacji, pod marką Orlen funkcjonuje … 50? (+/- 10).

            PS. @Gadziu7 (pod Twoim postem nie mogę odpowiedzieć). Tak, porównuję głupią decyzję Kubicy o starcie w wiejskim rajdziku, która w żadnym sposób nie mogła mu pomóc w wejściu na szczyt a zabrała mu wtedy wszystko o czym marzył, z brakiem wystarczającej etyki pracy u Przemka. Robert przynajmniej liznął trochę tortu F1 ale do obu można powiedzieć, że nie wykorzystali swojego potencjału. Podziwiam walkę Roberta o powrót ale nie można zapominać, że to nie pech, nie układ gwiazd tylko jego własna nieodpowiedzialna decyzja pozbawiła go 8 lat w gronie kierowców F1. Być może lepszym porównaniem byłby Fultz. Jedynka z draftu, brakującego ogniwo sierot Hinkiego i rozwalił bark na motorze zanim jeszcze zagrał w NBA.

            0
        • @Neithan
          Nie chcę na siłę go bronić, ale może warto się zastanowić na temat motywacji Kubicy względem udziału w tym wiejskim rajdziku (nie mam pojęcia na ten temat, także jak masz to mnie oświeć proszę). Chodzi mi o to, że znając zapał tego gościa do motosportu można to porównać do udziału zawodników NBA w Drew Leagach, czy innych mistrzostwach 3X3.
          Czy w tym przypadku to też “głupie decyzje”, czy po prostu tak duża miłość do sportu, że nie jest się w stanie na dupie usiedzieć?

          PS. Odnośnie inwestycji nie mógłbym się bardziej zgadzać!

          0
          • Motywację rozumiem.
            Ale jak każdy zawodowy sportowiec, szczególnie na tak wysokim poziomie, powinien unikać sytuacji, w których może uszkodzić podstawowe narzędzie pracy – swoje ciało. Nawet jeśli nie miał tego zapisanego w kontrakcie to czy będąc w elicie wyścigów, a za taką uchodzi F1, potrzebował startować w amatorskim rajdzie Ronde di Andora?

            0
  1. Przed sezonem typy na powstrzymanie Warriors stawiały, że mogą pokonać się sami. I chyba się właśnie pokonali. Ciekaw jestem, jak wyjdą z tego kryzysu, czy powrót z kontuzji sprawi, że drużyna się znowu scali, czy też stopień rozkładu zaszedł już za daleko. Swoją drogą, to co się dzieję obecnie to świetny tip dla pozostałych drużyn na czas – wyłącz Stefka a z tym, co pozostanie już dużo łatwiej będzie sobie poradzić, bo oprócz czwórki gwiazd głębi w składzie brak.

    0
  2. Warriors przegrywają mecze nie dlatego, że brakuje im Curry’ego ale dlatego że tam brakuje jakichkolwiek sensownych zawodników poza Durantem i Kleyem w tym momencie.Od reszty starterów w czasie tego 4 meczowego slumpu, Warriors dostali 58 punktów.58 punktów, łącznie, w 4 meczach.Westbrook z Georgem dostali tyle od samego Stevena Adamsa i to tylko w 3 ostatnich meczach.Ta drużyna kiedy przychodzą kontuzje któregoś z All Starów woła o głębię bo na Iggiego i Livingstona w zasadzie już od zeszłego sezonu nie można liczyć a reszta to zbieranina przypadkowych gości z G i D League.Oni będą w tym sezonie zaliczać takie serie ilekroć ktoś z 4 Durant-Kley-Curry-Green będzie na ławce.

    0
  3. Tak się zastanawiam – czy ktoś mi coś dolał do kawy? Bo chyba źle widzę. Włączam sobie highlighty z meczu Rockets – Pistons i nawet przez chwilkę nie ogarnąłem, ale jak zobaczyłem, że Mbah a Moute zdobywa punkty, to aż musiałem cofnąć. Sprawdzamy, co wrzucamy, chłopaki! To są skróty z marca :)

    0