Wedłg najnowszych doniesień Shamsa Charanii z The Athletic, Minnesota Timberwolves nie są zbyt optymistycznie nastawieni do oferty wymiany, którą wczoraj przedstawili Houston Rockets:
Minnesota is showing no inclination to move on Houston offer of two injured players and four first-rounders for Jimmy Butler, per sources. On @WatchStadium: pic.twitter.com/NnXkMwXd9N
— Shams Charania (@ShamsCharania) October 26, 2018
Sharania posiłkując się swoimi ligowymi źródłami donosi, że Rockets w zamian za Jimmy’ego Butlera zaoferowali cztery pierwszorundowe wybory w Drafcie oraz Brandona Knighta i Marquese’a Chrissa – obaj zawodnicy będą dostępni w wymianie dopiero w najbliższy czwartek, 1 listopada. Wtedy minie okres dwóch miesięcy od kiedy zostali wytransferowani z Phoenix Suns.
Według doniesień dziennikarza Wolves cały czas mają nadzieję na wznowienie negocjacji z Miami Heat bądź z Philadelphia 76ers, którzy będą w stanie zaoferować za Butlera więcej assetów potrzebnych do korzystnego rozegrania bieżącego sezonu.
Powinni brać, z 4 wyborami w drafcie można naprawdę wiele zrobić, również w krótkiej perspektywie. Pozbyć się Dienga, zrobić inną wymianę po kogoś pozytecznego, itd. Gwiazdy za Butlera przecież nie dostaną.
Jak teraz sie nie dogadaja to przed trade deadline pojdzie za paczke fajek.
Jesli GM Wilkow ma mozg, to pewnie klasycznie kreci nosem mimo swietnej oferty zeby sprawdzic determinacje drugiej strony.
Przeciez 4 picki za rok kontraktu totalnie niezadowolonego zawodnika to bajka.
Nieważne czy ma mózg. Ma pod sobą Thibsa i nad sobą Taylora. Kręcenie nosem to jedyne co mu pozostało
Oni pewnie i na wymianę za LeBrona by kręcili nosem.
niech czekają dalej. Ale w Houston bym chętnie Butlera zobaczył
Thibs już dawno powinien stracić pracę, przecież ten zespół przez to że Butler nadal tam gra spisuje się dużo gorzej. Atmosfera jest gęsta że można kroić nożem. 4 picki to i tak moim zdaniem za dużo za rok Jimmiego.
Chodzi o to by konkurencji ze swojej konferencji nie wzmacniać.